Alferd Molina grający Doktora Octopusa w zamierzchłej ekranizacji pajączka, niedawno podzielił się świeżymi szczegółami dotyczącymi jego powrotu do roli niebezpiecznego złoczyńcy w nadchodzącej odsłonie Spider-Mana Toma Hollanda.
W momencie, w którym ogłoszono, że Alfred Molina oraz Jaime Foxx powrócą na ekran kinowy jako Doc. Octopus & Electro oczekiwania fanów wzrosły do niebotycznych rozmiarów. W internecie już można się natknąć na mnóstwo teorii fanowskich dotyczących fabuły produkcji Marvela. Mówi się o rzekomym powrocie Tobey’ego Maguier’a czy Andrew Garfileda do swoich odsłon pajączka, jednak nie ma jeszcze oficjalnych informacji na ten temat. Wydaje się, że dla studia jest to najbardziej chroniona tajemnica!
Niedawny wywiad dla Variety, zdradził jak Alfred Molina postrzega swój powrót do świata Spider-Mana po 17 latach przerwy:
„Bardzo intrygujące było ponowne wcielenie się w czarny charakter Doktora Octopusa, zwłaszcza po takim czasie! Kiedy kręciliśmy wszyscy musieli trzymać język za zębami. Było cudownie.”
Później w wywiadzie Molina przypomniał swoje wcześniejsze rozmowy z reżyserem Jonem Wattsem. Wygląda na to, że No Way Home będzie kontynuować wątek po „śmierci” Octopusa w Spider-Manie 2 Sama Raimiego.
Reklama