Megan Quinn popełniła książkę, która poruszy twoje kubki smakowo-literackie, rozluźni spięte barki, dowcipem i pikanterią poruszy twoją wyobraźnię. Siedzę wygodnie na moim niebieskim szezlongu, trzymam książkę blisko serca i próbuje złapać oddech… oszczędne rozdziały, epilog, podziękowania, kurtyna. W tym momencie absolutnie nie żałuję, że na ponad dwusetnej stronie postanowiłam zaufać autorce i zarekomendowałam książkę moim ukochanym przyjaciółkom. Jestem oczarowana – ...

Samorozwój – oklepany trend mediowy, czy konieczność dzisiejszych czasów, tym samym szansa na bardziej świadome i uważne społeczeństwo? Z lekkim zawstydzeniem muszę przyznać, że bardzo często w swoich recenzjach popełniam nieoczywiste, ale jadnak nazwijmy je wprost – spoilery. Powód jest jeden, chce by czytelnicy upewnili się, że to książka właśnie dla nich, nie chce marnować ich czasu na nieodpowiednią lekturę. W ...

Czy można wyciągnąć jakąś lekcje od nieboszczyków? Wspólna kawa z interesującą postacią – mogłabym popaść w uzależnienie. Kruchość ludzkiego życia w niewielkiej pigułce. Absolutnie finezyjna opowieść, przeplatana duszą autora. Autora, który jest niebanalny, dlatego sądzę, że to wartość dodana tej lektury. Prawdziwość zdarzeń łaskocze wyobraźnię. Dr Richard Shepherd popełnił książkę, w której opowiadając o ludzkim ciele w sposób lekki uchwycił ...

Czy ludzkość powinna wiązać swoją przyszłość z ekspansją pozaziemską?  Minęły zaledwie dwie dekady, a firma SpaceX stała się główną firmą oferującą transport na orbitę ziemii. Książka Eric’a Berger’a pozwala nam obserwować poczynania SpaceX, przedsiębiorstwa które wyznacza nowe standardy w branży kosmonautyki. Do meritum, o czym przeczytamy w książce? O pierwszym prototypie rakiety marsjańskiej, powszechnie znanej jako Starhopper. O tym w ...

Czy da się zamknąć filozofię w małej pigułce?  Myśle o takiej tabletce, którą połknie każdy, a na jego twarzy pojawi się ogólny grymas zadowolenia. Myślicie, że da się zadowolić każdego? Moje pierwsze spotkanie z filozofią zaliczyłam na sporej auli Uniwersytetu Śląskiego – lubię sobie pofilozofować, ale te spotkania były dla mnie traumatyczne. Pare lat później trafiłam na tę drobną, niepozorną książkę ...