Z sezonu na sezon „Gotham” – zapoczątkowany w 2014 r. serial od Foxa – robi się coraz bardziej mroczny, jakby coś go pchało do przetarcia ścieżek dla konwencji thrillera lub horroru z elementami science–fiction zamiast rozbudowanej, typowej fantastyki. Może nie jest to jeszcze klimat jak w kanonicznej kwadrologii „Batmana„, którą zapoczątkował w 1989 r. Tim Burton, ale skąpany w tajemnicy ...
Reklama