Gdy Robert Downey Jr. został obsadzony w roli Tony’ego Starka, fani zastanawiali się, czy aktor sobie poradzi. Szybko jednak okazało się, że obawy były niesłuszne, bowiem Downey świetnie odegrał swoją rolę, a kontrakt z Marvelem sprawił, że obecnie jest jednym z najbardziej dochodowych aktorów Hollywood. W końcu jako Iron Man zagrał już w pięciu filmach, a na horyzoncie już pojawia się kolejny – Avengers: Infinity War, w którym również nie zabraknie Roberta. Nikogo więc nie powinno dziwić, że Stan Lee twierdzi, iż Downey jest wprost stworzony do roli bohatera.
Na ostatnim Comic Conie Lee wypowiedział się na temat pracy aktora. Uznał między innymi, że to Robert mógłby zgarnąć nagrodę najlepszego aktora MCU, a same koncepty Marvela są świetne. W końcu nie ma nikogo lepszego niż Thor, a Kapitana Ameryki nie można pokonać, jak uznał scenarzysta.
Nie jest to pierwszy raz, gdy Lee mówi o aktorze w ten sposób. W rozmowie z Toronto Sun powiedział, że ma nadzieję, że Robert Downey Jr. ani Chris Evans nie pozostawią swoich ról.
Ci mężczyźni są stworzeni do grania ich ról. Dopóki nadal będą je odgrywać, będziemy bardzo szczęśliwi. Oni wszyscy są świetną ekipą i mam nadzieję, że zostaniemy razem na zawsze.
Stan docenił również innego superbohatera, a właściwie jego odtwórcę – niedawno rozpływał się nad rolą Toma Hollanda w Spider-Manie. Uznał, że aktor jest tak świetny, jak gdyby był prawdziwym, oryginalnym Peterem Parkerem.
Zgadzacie się z opinią Stana, czy może chcielibyście zobaczyć w roli Iron Mana kogoś innego?
Reklama