Co by nie było, ale za nami już dwa szokujące, wypalające zwoje nerwowe i nadszarpujące geekowskie zmysły trailery do „Avengers: Infinity War”. Najbardziej oczekiwana adaptacja komiksowych światów ostatnich lat zadebiutuje w polskich kinach 26 kwietnia 2018 r.
Cudowne 10 lat działalności MCU za niedługo minie w mgnieniu oka, jak Thanos pstrykający palcami i ot tak, za jednym zamachem wymazujący połowę Wszechświata. Wszystko to zaczęło się od „Iron Mana” z 2008 r., który brawurowo otworzył ambitny projekt Kevina Feige’a, prowadzący konsekwentnie do produkcji opowiadających o powstaniu i zmaganiach „Avengers” z potężnymi łotrami znanymi z Uniwersum Marvela. Po dekadzie kreowania najlepszego cyklu filmów superbohaterskich w dziejach przyszedł czas na jubileuszowe fajerwerki dla MCU, gdyż wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że „Avengers: Infinity War”– tak jak polski tytuł tego filmu – będzie widowiskiem bez granic, którego wpływu na masową popkulturę Sci-fi, aranżacji postaci, rozmachu, zastosowanych technologii, patosu oraz energii, którą ze sobą niesie, nie da się po prostu ocenić.
Adaptacji narracji obrazkowej Marvela: „Avengers: Infinity War” nie bez powodu, nawet przed premierą, przypisuje się miano najlepszego superbohaterskiego kinowego Show w dziejach, a niektórzy idą jeszcze dalej, uważając, że ta produkcja albo jej całość z „Avengers 4” będą pod względem fabularnym, nawiązań do komiksu, płynności akcji i wątków: najlepszym, najcenniejszym filmem w tej kategorii, w dziejach. Po pierwsze – w „Avengers : Infinity War” dostaniemy niespotykaną do tej pory w kinie superbohaterskim pory ilość powiązań w fabule i wątkach. Po drugie – w filmie doświadczymy największą ilość postaci z komiksowych światów, umieszczonych w jednym filmie.
„22 heroes, 6 Infinity Stones, 1 Mad Titan.” – tak głosi slogan promujący „Avengers: Infinity War”. Dodajmy do tego kilku innych łotrów oprócz Thanosa i dostaniemy całkiem sporą ilość postaci, które w powyższej produkcji utworzą prawdopodobnie następujące grupy:
1) Team: Iron Man, Doctor Strange, Hulk / Bruce Banner i Wong
2) Team: Iron Man, Spider-Man, Doctor Strange, Strażnicy Galaktyki
3) Team: Thor, Rocket, Groot
4) Team: Secret Avengers, White Wolf, Black Panther
5) Team: Shuri, Bruce Banner, Scarlet Witch
6) Team: Corvus Glaive i Proxima Midnight (Black Order)
7) Team: Ebony Maw i Cull Obsidian (Black Order)
Powyższe zespoły to tylko propozycje wynikające z wielu niejasnych i nie do końca potwierdzonych ostatecznie informacji. W większości ich skład oparto o materiały promocyjne, jak zdjęcia z planu filmu lub trailery. Jednakże są to najbardziej możliwe ekipy, których członkowie – nieważne, którą stronę konfliktu reprezentują jako drużyny – muszą ze sobą współpracować, by osiągnąć narzucony sobie cel.
A Wy jaką ekipę byście chętnie jeszcze widzieli? Kto wchodziłby w jej skład? Gdzie umieścilibyście Hawkeye’a, którego do tej pory na żadnym trailerze nie było? Filmowe Secret Avengers? Wakanda i Kapitan Ameryka lub może jakaś inna grupa dla „sokolego oka”?
Reklama