W poprzednim sezonie został przedstawiony nam jeden z największych złoczyńców Batmana, Ra’s al. Ghul. Teraz dane nam było ujrzeć jego najpotężniejszą broń, Ligę Zabójców.
Jeżeli cofniemy się myślami kilka epizodów wstecz, a dokładnie do momentu śmierci Ra’s Al. Ghula, to przypomnimy sobie, iż ten żegnając się z Barbarą Kean, dotknął jej ręki, a ta zaczęła się świecić. Dopiero w ostatnim odcinku dane nam było się dowiedzieć, co to dokładnie oznaczało.
Pod naciskiem Tabby Barbara ostatecznie zagłębiła się w swoje wspomnienia, aby dowiedzieć się, że Ra’s wskrzesił ją po to, aby to ona została następną głową demona, a jej świecąca ręką jest niczym innym, jak kompasem dla Ligi Zabójców, aby Ci mogli ją odnaleźć.
Gdy w końcu dochodzi do ich konfrontacji z nowym przywódcą, większość z członków była wielce zawiedziona, iż Ra’s wybrał kobietę jako swego następcę. Cóż… teraz skargi będą mogli skierować osobiście do niego samego, gdyż kobieca część ligi, widząc „potęgę” Barbary, automatycznie zaakceptowała ją jako przywódczynię i obroniło ją, zabijając po prostu wszystkich obecnych mężczyzn.
Cóż, nie jest to Liga Zabójców, którą chcieliby zobaczyć fani Mrocznego Rycerza. Nie da się ukryć, że to niezły zwrot akcji i spory potencjał na opowiedzenie ciekawej historii. Jak ten wątek się dalej potoczy, dowiemy się w piątek!
Reklama