blank

Kolejny członek rodu „Eternals” w Avengers 4? Plotki, czy jednak realna możliwość?

Maj 2019 rok, data znana i przez fanów kinowych dzieł Marvela długo wyczekiwana. To wtedy w kinach na całym świecie zadebiutuje 22 i ostatni  z całego 11-letniego wówczas dorobku MCU, film. Wciąż niezatytułowany sequel „Avengers: Infinity War” zakończy mający, ogólnie rzecz biorąc, będący poza skalą niesamowity odbiór i wydźwięk w kulturze masowej oraz niesłychany wpływ na fanów komiksów i sfery science-fiction czy fantasy, długi i niezwykły cykl filmów „Marvel Studios”. Media, a najbardziej Internet, co chwilę zalewają nas nowymi ,,pewnymi” doniesieniami odnośnie wszystkiego, co ma wydarzyć się w „Avengers 4”, gdzie jedne informacje zastępują drugie, jakby kolejne plotki o tej produkcji były ważniejsze od poprzednich.

Pozostawiając temat zarysu fabularnego i m.in. tytułu ostatniej części „Avengers” w 11-letnim cyklu pracy MCU lekko za sobą, należy pomówić o nowych postaciach bądź typie postaci, które w  takowym sequelu mogłyby się pojawić, a o tym jest ostatnio na prawdę głośno. Czy zatem ktoś spośród cywilizacji „Eternals”, oprócz należącego do nich Thanosa, ma jakąkolwiek szansę aby pojawić się w „Avengers 4”? Czy ta szansa to realna możliwość, czy tylko zbędna garść wiadomości goniących kolejne wiadomości?

blank

Jedną z najnowszych wzmianek rozpowszechnianych w zaznajomionych z tematem „MCU” mediach jest informacja o pojawieniu się Kronosa w „Avengers 4” – jednego z tych Wybitnych i najpotężniejszych przedstawicieli oraz krzewicieli kultury i tradycji rodu „Eternals”. „MCU Cosmic – bo być może od przyszłego filmu o Mścicielach począwszy, taką będzie miało nazwę i taki będzie prezentowało charakter Kinowe Uniwersum Marvela – sugeruje, że Kronos, jako bardzo istotny dla tej inteligentnej zamieszkującej księżyc Saturna: Tytana, byt rzeczywiście pojawi się w sequelu „Wojny bez Granic”. Taki tok myślenia sugeruje nam sam Jim Starlintwórca Kronosa, który stwierdza, że jedna z wykreowanych przez niego postaci, z wielkim prawdopodobieństwem nastawionym na pozytywny rezultat, pojawi się w mających premierę w 2019 roku „Avengersach”.

Jeśli byłoby tak, jak podpowiada nam Starlin, i Kronos niespodziewanie wyłoniłby się w którymś momencie fabuły „Avengers 4”, jako bardzo ważna w kontekście poczynań Thanosa i próby zmiany tego czego ów tyran uczynił z ,,żyjącym” Wszechświatem, postać, to wówczas okazałoby się to ujmującym, niezwykłym dla miłośnika MCU doznaniem; dając przy okazji twórcom Marvela możliwość na wykorzystanie sylwetki Kronosa w kolejnych produkcjach od „Marvel Studios”.

blank

Dla niewtajemniczonych, co jest bardzo istotne dla zrozumienia postaci Kronosa, należy dodać, iż Starlin zaprezentował światu  wizerunek tej potężnej postaci, po raz pierwszy w 1973r., w 55 numerze „Iron Mana”. Jednak geneza tej specyficznej jednostki jest o tyle nietypowa, że Kronos początkowo był przedstawiany jako przywódca rodu bądź rasy „Eternals” – a w kwestii tego miana wszystko zależy od podejścia czytelnika do „Eternals” i skonfrontowania całych ich osiągnięć w czasie ich istnienia – na Ziemi zanim przenieśli się oni na Tytana. W wyniku eksperymentów z „energią kosmiczną” Kronos scalił się z samą istotą czasu. W ten sposób zyskał on nadludzkie możliwości, z których bardzo istotne stały się: inteligencja tak potężna, jakby Kronos był samym Kosmosem wlanym w materialną formę; wpływanie na dusze zmarłych ludzi oraz manipulacja czasem. To tylko przykłady multum możliwości Kronosa, które można by rozgałęziać dużo szerzej i dodawać nieco więcej właściwości, gdyby przyjrzeć mu się odrobinę dłużej.

Plotki, zapewnienia, i pomysły, które mogłyby pomóc nakierować fana na to, jak wykorzystać sylwetkę Kronosa, niestety, na ten moment, w którym pewna wizja „MCU” Kevina Feige’a sie kończy, nie są spójne i mogą być w ogóle nieprzydatne. Na tę chwilę nie jest jasne  jaką rolę ,,teoretycznie” miałby odegrać Kronos w „Avengers 4″, choć z pewnością jest kilka możliwości. Kronos, który przebywa już na Tytanie i ,,widział” narodziny Thanosa, staje się kimś niczym bóstwo opiekuńcze zamieszkujących tu „Eternals”. W komiksach Marvela doszło do kilku istotnych wydarzeń, których tragiczne skutki opłakiwał sam Kronos, po których to pałał wręcz niezmierzoną nienawiścią do Thanosa za to, że ów Tyran zniszczył cywilizację na Tytanie; mówiąc krótko, to nakierowało go na swoistą zemstę. W „Avengers 4” mogłoby być podobnie, a bracia Russo i ekipa od wizualizacji na pewno przedstawiłaby Kronosa w niebotyczny, niesamowity sposób; chyba że adaptacja komiksu swoją drogą , a sam komiks również swoją drogą.

Bóstwo opiekuńcze Tytana w wersji od braci Russo mogłoby, oprócz tego że pojawiłoby się w „Avengers 4”, zmienić zachowanie Draxa, bądź wskrzesić tylko jego cielesną i świadomą formę, dając mu część swoich sił witalnych, a wszystko to koneskwentnie rzecz biorąc zależałoby od położenia filmu na osi czasu „MCU”. Tak nowonarodzony Drax byłby o kilka rzędów mocarniejszą postacią niż był przed śmiercią i wskrzeszeniem, co dałoby Mścicielom większe szanse na pokonanie niszczycielskiego Thanosa.

blank

Kronos jest niezwykle mocarną istotą, ale czy na tyle, że w „Avengers 4″ mógłby cofnąć skutki ,,zasnapowania” połowy dusz egzystujących istnień Wszechświata? Wolałbym, aby wyłonienie się Kronosa w 4 części „Avengers” towarzyszyło tylko wątkowi postaci Draxa. Jeśli w planach, które, kto wie czy „Marvel Studios” nie zrealizuje, a byłoby to niezwykłe przedsięwzięcie, są filmowi „Eternals”, to tam poznalibyśmy genezę postaci ,,kinowego” Thanosa, o którym w MCU bardzo mało wiemy. Następnie, idąc tym tropem, wprowadzono by Kronosa, czyli to kim on jest i czym stał się dla „Eternals”; opiekunem, Bogiem, a może Wszechojcem? Nie mogłoby zabraknąć równieź A’Larsa, rodzeństwa Thanosa, personifikacji śmierci dla przyszłego ,,szalonego tytana” oraz m.in. Sui – San: matki Thanosa. Film od MCU: „Eternals” byłby bardzo ważny dla zrozumienia wielu postaci w Kinowym Uniwersum Marvela.

Ostatnio swoje zdanie – starając się nie zdradzać za bardzo fabuły filmu – na temat przyszłorocznych „Avengers 4” ma Chris Hemsworth. Oto co powiedział aktor wcielający się w rolę Thora:

,,Jeśli byłeś zaskoczony przebiegiem „Infinity War”, to myślę, że kolejna część jest jeszcze bardziej szokująca z zupełnie innych przyczyn. (…) To właśnie mnie zszokowało najbardziej, gdy po raz pierwszy przeczytałem scenariusze do obu filmów. Twórcom udało się zorganizować tak wiele różnych postaci, dać im osobne ujęcia, dłuższe momenty, sceny i chwile, a wszystko to tylko w dwóch produkcjach.(…) Te filmy trzeba zobaczyć. Mają w sobie świeżość i niepowtarzalność, a nie są tylko proste i zbyt zwyczajne. To kino ewoluowało, jest bardzo ekscytujące, a dla mnie z kolei stanowi bardzo osobiste, niezwykłe doświadczenie, szczególnie ostatnie realizowane produkcje.

A jakie jest wasze zdanie o włączenie Kronosa do „Avengers 4”? Czy tak ważną w komiksowej historii dla sylwetki Thanosa, postać, powinno uwzględniać się w tej produkcji? A może stosowniejszym rozwiązaniem byłoby umieszczenia Kronosa pośród innych „Eternals” w filmie o ich dziejach, które w planach rzekomo ma „Marvel Studios”?