Sezon pierwszy “Doom Patrol” już za nami. Serial przedstawił nam się zaskakująco ciekawie i tak samo zakończył swoją pierwszą odsłonę. Finałowy epizod dokończył wątek, który tydzień wcześniej zakończył z wielkim hukiem odcinek „Penultimate Patrol” – Niles Caulder/Chief spowodował wszystkie wypadki, które stworzyły każdego członka Patrolu Zagłady, nadając im dziwaczne zdolności. Jednakże to nie koniec zaskakujących zwrotów fabularnych w serialu, gdyż również przedstawił nam nową postać, którą fani komiksu kojarzą nader doskonale…
UWAGA NA SPOILERY DO ODCINKA „EZEKIEL PATROL”!!!
Po cudownej rewelacji Nilesa, zespół tak jakby się rozpadł i zaczęli wieść życie z dala od Chiefa. Jednakże w pewnym momencie, za sprawą piosenki zespołu Chumbawamba Nilesowi udało się ponownie ściągnąć członków zespołu do siebie, aby mógł wyjaśnić powód tego, co zrobił. Otóż szukał nieśmiertelności, aby mógł przeżyć swoją córkę, która jest tak potężna, że od początku wiedział, iż musi ją chronić. Następnie Chief wyznał, że Mr. Nobody uwięził Danny’ego the Street w obrazie, co stworzyło zagrożenie również dla jego córki, którą Danny się zaopiekował na prośbę Nilesa.
Jakoże Danny okazał się być w tarapatach – zespół postanowił pomóc Nilesowi, przy okazji uratować również jego córkę. Niles wraz z zespołem udają się do obrazu, gdzie są zmuszeni stawić czoła gigantycznemu karaluchowi Ezekielowi oraz Admirałowi Wąsaczowi.
Ostatecznie Jane dostaje za zadanie uratowanie córki Nilesa oraz zespołu, co Patrol dokonuje w jeden najdziwniejszych sposobów w całym sezonie. Wreszcie wszyscy końcą cali i zdrowi na trawniku, obok posiadłości, stojąc pomniejszeni na Dannym, który został zredukowany do cegły. To, w tej scenie Niles przedstawia zespołowi swoją córkę – Dorothy Spinner!
Większość fanów kojarzy Dorothy Spinner z „Doom Patrol vol. 2” numeru 14, z 1988 roku, z czasów runu Granta Morrisiona, z którego sezon serialu czepał inspirację pełnymi garściami. Postać ta jednak oryginalnie została stworzona przez Paula Kupperberga, Erika Larsena oraz Jima Sandersa III, gdzie została oddana do adopcji jako dziecko cierpiące na deformację twarzy, przypominającą wyglądem twarz małpy. Oczywiście z powodu wyglądu Dorothy odizolowała się od świata, czując się lepiej ze swoimi wyimaginowanymi przyjaciółmi, którzy dzięki jej zdolnościom, stali się później prawdziwi. Podczas runu Granta Morissona, Dorothy stała się pełnoprawnym członkiem Doom Patrol, ostatecznie kończąc jako cel przestępcy imieniem Candlemaker.
Finał sezonu nie pokazał nam ani zdolności Dorothy, ani jej twarzy. Natomiast sam sezon pierwszy dodał kilka zmian w jej życiorysie. W jednym z poprzednich epizodów dostaliśmy wgląd w przeszłość Nilesa, gdy ten poznał dziką, prehistoryczną kobietę, dając do zrozumienia, że jest ona matką Dorothy. Jest to oczywiście coś, co mogłoby w bardzo prosty sposób wytłumaczyć wygląd Dorothy. To również wyjaśnia, dlaczego dziewczyna była tak ważna dla Mr. Nobody – mógłby wykorzystać ją do zemsty na Nilesie!
Trzymajmy więc kciuki, aby w kolejnym sezonie temat córki Chiefa został w pełni rozwinięty, do tego w sposób, w jaki została poprowadzona fabuła sezonu pierwszego!
Co wy na to? Cieszycie się z wprowadzenia Dorothy? Podobał wam się sezon 1 „Doom Patrolu”? Komentujcie jak zawsze na Facebooku i Discordzie!
Reklama