Podczas gdy mogliśmy zobaczyć jak niektóre z postaci oszukały śmierć w serialu od Netflixa pod tytułem Daredevil, to nie wszyscy mieli tyle szczęścia. Najbardziej godna uwagi i szokująca była śmierć Bena Uricha (Vondie Curtis-Hall), który został bestialsko pobity na śmierć przez Wilsona Fiska (a.k.a. Kingpin) w pierwszym sezonie produkcji.
Charlie Cox, gwiazda serialu, wierzy, że ta śmierć wyjaśniła widzom, że nikt nie jest bezpieczny. „Znam go jako serial, nie próbują brać historii, które zostały już napisane,” mówi Cox do tłumu na ostatnim Wizard World Pittsburgh. „Chcemy być zdani na siebie. To jeden z powodów dla którego zabili Bena Uricha, co było dla mnie wielkim szokiem, ale powodem, dla którego myślę, że to zrobili jest to, że ludzie, którzy kochają serial są wielkimi fanami i czytali komiksy i chcemy, by wiedzieli, że nie jest tu wcale bezpiecznie i że dramat również na ciebie wpłynie. Nigdy nie wiesz, co się stanie. Jeżeli zabijemy Bena Uricha, to co to znaczy? Potencjalnie możemy zrobić wszystko.”
Reklama