Dla jednych hit, dla drugich porażka – zdania internautów na temat Suicide Squad są bardzo podzielone, jednakże tytuł zarobił na sobie zadowalającą twórców sumę pieniędzy i już mamy zapowiedziany sequel.
Mimo, że rozszerzona wersja nie jest tym czego oczekiwali ludzie, to produkcja Davida Ayera zgarnia z czasem coraz to lepsze noty. Może ludzie źle nastawiali się na ten tytuł? Osobiście potraktowałem Legion Samobójców jako typowy odmóżdżacz i nie zawiodłem się.
W ostatnim filmie od CinemaWins, David Ayer wymienia co jego zdaniem mogło się faktycznie podobać w Suicide Squad.
Najlepszą częścią filmu jest, ironicznie, krytykowana często fabuła. Dziwaczna przeszłość Jokera i Harley, czy wątek Enchantress faktycznie mógł się spodobać szerszemu gronu odbiorców.
Poza fabułą nie można zapomnieć o świetnie dopasowanym soundtracku. Warto zauważyć też niesamowite zdolności aktorskie Margot Robbie, która odgrywała rolę Harley, czy Willa Smitha który wcielił się w Deadshota – ta dwójka dała niezły popis swoich zdolności, nic dziwnego że dostają własne spin-offy.
Może niektórzy potrzebują drugiego podejścia do tego filmu?
Reklama