Stało się! A to co się zobaczyło, to już się nie odzobaczy… Sony Pictures dało plamę pokazując pierwsze zdjęcie Morbiusa, a potem próbując go wykasować, ale wiadomo w sieci nic nie ginie.
Niestety Jared Leto w pełnej charakteryzacji wampira z uniwersum Spider-Mana, czyli Morbiusa nie wypadł zbyt dobrze, a w social mediach wybuchła jedna wielka fala śmiechu…
Zobaczcie sami:
Geneza postaci Morbiusa sięga, aż do 1971 roku, gdzie został on stworzony przez scenarzystę Roya Thomasa i rysownika Gila Kane’a. Zadebiutował on w serii komiksów The Amazing Spider-Man w październiku 1971 roku: sławny i ceniony biochemik Michael Morbius, próbując wyleczyć rzadkie, genetyczne schorzenie krwi, poddaje się ryzykownemu eksperymentowi. Niestety coś poszło nie tak i naukowiec staje się koszmarnym „żywym wampirem”, obdarzonym nadludzkimi mocami i siłą. Morbius pragnie krwi, a do tego jest niesamowicie szybki i zwinny. Nawet paskudne rany goją się na nim w kilka godzin. Do tego posiada świetny węch, możliwość nocnego widzenia i hipnozy. Może też powoływać do życia kolejne, podobne sobie „pseudowampiry”. Jako żywy wampir, nie działają na niego: magia, krzyże i czosnek.
Z czasem jednak w komiksach postać Morbiusa ewoluuje. Nadal pozostaje ponury i opryskliwy, ale jego kolejne pojawienia naznaczone są bardziej udręką, walką ze swą wampiryczną naturą i próbami jej uleczenia. Czynią one z niego tragicznego antybohatera, przez co otrzymał swoją własną serię komiksów, parę epizodów w Spiderman TAS oraz teraz zobaczymy go we własnym filmie.
W filmie Sony Pictures, główną rolę zagra ww. już Jared Leto. Dodatkowo zobaczymy również: Tyrese Gibsona (Transformers, Szybcy i wściekli) jako agenta FBI i Jareda Harrisa (Czarnobyl, The Expanse), którego rola pozostaje wciąż nieznana. W roli narzeczonej naukowca, Martine Bancroft, wystąpi Adria Arjona (Pacific Rim: Rebelia, Narcos).
Premiera filmu „Morbius” nadejdzie 30 lipca br.