Jak to zawsze bywa w świecie Punishera, tak też i w jego własnym serialu spora ilość przestępców i złych ludzi straciło życie z ręki Franka Castle’a. Nie inaczej stało się w sezonie 2, wyświetlanym właśnie na platformie Netflix od 18 stycznia 2019 r. Jednak na szczególną uwagę zasługuje śmierć jednej z czołowych postaci tego naprawdę dobrze zrobionego serialu!
UWAGA NA DOSYĆ POWAŻNE SPOILERY DOTYCZĄCE SEZONU 2 „THE PUNISHER”!!! JEŚLI NIE OGLĄDAŁAŚ/-EŚ, LEPIEJ NIE CZYTAJ!!!
Sezon drugi zaczął się między innymi od dalszych losów Billy’ego Russo aka Jigsaw (w tej roli świetny Ben Barnes), który po wydarzeniach z końca sezonu pierwszego przebrnął przez sytuację, gdzie Frank Castle, w ramach zemsty za maczanie palców przy śmierci jego rodziny, zniszczył twarz Russo, rozbijając ją kilkukrotnie o lustro i oszpecając ją. Te wydarzenia doprowadziły do tego, że Russo trafił w stanie śpiączki do szpitala, jednak udało mu się z niej wybudzić. Niestety załamanie nerwowe doprowadziło Russo do zaników pamięci – nie pamiętał, co się stało tamtej nocy, a w snach zaczęła go nawiedzać czaszka.
Oczywiście w miarę rozwoju akcji sezonu drugiego Billy przypomina sobie wydarzenia, które doprowadziły go do stanu, w jakim się znajduje. W końcu po raz kolejny dochodzi do konfrontacji pomiędzy nim a Agentką Dinah Madani (Amber Rose Revah), podczas której Russo zostaje przez nią dotkliwie postrzelony. Rannemu udaje się zbiec, aż trafia do budynku, w którym Curtis Hoyle (Jason R. Moore) prowadzi grupę wsparcia dla byłych weteranów wojennych.
Wiedząc, że umiera, Russo kontaktuje się z Curtisem, aby ten po raz ostatni z nim się spotkał, po prostu żeby nie umierał w samotności. Curtis jednak informuje Franka Castle’a (Jon Bernthal) o pobycie Russo, co doprowadza do pojawienia się Punishera w obecnym miejscu przebywania Jigsawa. Gdy Frank się pojawia, Russo zaczyna mówić, iż dobrze, że to on będzie przy nim w jego ostatnich chwilach. Nie jest jednak w stanie dokończyć swoich słów, gdyż zostaje zastrzelony przez Punishera, który tym samym wreszcie zabija swojego byłego brata oraz najzacieklejszego wroga do tej pory.
W następnej scenie pojawia się Detektyw Brett Mahoney (Royse Johnson), Curtis Hoyle oraz Agentka Dinah Madani. Mahoney poddaje w wątpliwość, że Russo zginął od kul Madani, podejrzewając, że zawiadomili Franka przed telefonem do niego. Madani jednak stwierdza, że mogła źle policzyć oddaną w obronie własnej do Billy’ego Russo liczbę strzałów. Choć niechętnie, jednak biorąc pod uwagę uratowanie go przez Franka, w ostateczności Mahoney zgadza się z tym, że Madani mogła źle policzyć ilość wystrzelonych w Russo kuli.
Jeśli rzeczywiście „The Punisher” zostanie kontynuowany z sezonem trzecim, jak to jest zapowiadane, to wydaje się, że nie ujrzymy już Jigsawa w wersji Barnesa. Właściwie to wiemy, że producenci serialu mają już pewien pomysł na zakończenie sezonu trzeciego, jeśli Netflix zdecyduje się faktycznie na kontynuowanie przygód Punishera na swojej platformie. To jednak, jak będzie, to tylko czas pokaże. Natomiast sami producenci na chwilę obecną nie są za bardzo wylewni, o co konkretniej może chodzić?
Jesteście zaskoczeni, że Russo dostał kulkę (czy raczej dwie) od Punishera w ostatnim epizodzie serialu? Czy może nie? Podzielcie się swoimi opiniami na Discordzie!
Wszystkie trzynaście epizodów sezonu drugiego “The Punisher” jest już dostępnych od 18 stycznia na platformie Netflix! Bon apettite!
Reklama