Nora powraca, czyżby szykował się kolejny Flashpoint? Jak te słowa interpretować? Okazuje się, że Flashpoint nam niegroźny, przynajmniej póki co. Podczas gdy większość z nas właśnie tak rozumiała słowa w tytule artykuły, okazuje się, że prawda jest nieco inna. To co tak właściwie oznaczają te słowa?
Przypomnijmy sobie – zaraz po tym, jak Barry wyszedł ze Speed Force, mówił i pisał dziwne rzeczy, których nawet Cisco nie mógł zrozumieć, próbując znaleźć w nich jakieś ukryte znaczenie. Dużo z tych bredni miało odwołania do poprzednich sezonów, jednak jedna z nich dalej jest niejasna. Barry powiedział wtedy: „Nory nie powinno tu być”. Ludzie sobie pomyślą, że to wariat – przecież ona nie żyje, flashpoint zażegnany, więc o co mu chodzi. A co jeśli zdanie to nie odnosi się do mamy Barry’ego, a do pewnej znanej, a raczej tajemniczej dziewczyny?
Mystery Girl pojawiła się po raz pierwszy ni stąd, ni zowąd podczas crossoveru stacji CW „The Crisis on Earth X”, a następnie zgrabnie przewijała się pomiędzy epizodami od „The Elongated Knight Rises”, w którym zapłaciła za kawę Ralpha i Cisco, aż do odcinka „Enter Flashtime”, gdzie wylała kawę Caitlyn.
Ale jaki związek ma ona ze słowami Barry’ego? Otóż od jej występu fani spekulowali, głowili się, kim ona jest. Według teorii znanej wszystkim należy ona do rodziny Allenów, a mianowicie jest wnuczką bądź córką Allena. Zaraz spytacie, ale jak to, przecież jedna nazywała się Dawn Allen, a druga Jenni Ognats. jednak doskonale wszyscy wiemy, że serial nie zawsze odwzorowuje pierwowzór komiksowy. W serialu w związku z dużą sentymentalnością Allena do swojej mamy i uczuciem, jakim ją darzył, nie byłoby to dużym zaskoczeniem, jeżeli jego córka bądź wnuczka nosiła imię po mamie Barry’ego.
Także ewentualna Nora West-Allen w postaci córki Iris i Barry’ego, która zapewne jest z przyszłości oraz może i speedsterką, znajduję się w przeszłości, a wszyscy wiemy, jak Widma Czasu nie lubią takich sytuacji, nie wspominając już o tym, że speedsterzy nie mogą cofać się w czasie. Nasuwa się nam wniosek, że nie powinna tu być, dodając imię Nora, mamy znaczenie słów Flasha. Pamiętajmy, że jest to tylko jedna z teorii i na odpowiedź musimy jeszcze trochę poczekać.
„The Flash” powraca do nas już 11 kwietnia czasu polskiego.
A co jeśli to jest ostrzeżenie odnośnie udziału Nory (Michelle Harrison) w Warsaw Comic Con?
Reklama