Za sprawą wydarzeń z Kryzysu na Nieskończonych Ziemiach, świat w The Flash został mocno zaburzony, a znaczna część tych zawirowań dotyczyła Nasha Wellsa.
„Najnowszy” z wieloświatowych sobowtórów Harrisona Wellsa, Nash był zagadką od czasu swojego przybycia przed „Kryzysem„, a po – był pariasem (dosłownie, przez duże P), bo to on odpowiada za uwolnienie Antymonitora. Ale jest też dla Team Flash przykrym wspomnieniem Harry’ego Wellsa i jego córki Jesse, którzy najwyraźniej zginęli – a nie powrócili – gdy Ziemia-2 została zniszczona przez falę antymaterii. Dzisiejszy odcinek The Flash, jednakże, skierował jego wątek na nowe, pokręcone tory, a być może i kolejnych Wellsów.
UWAGA!!! Poniżej spoilery do dzisiejszego odcinka The Flash, „Love is a Battlefield”.
W zeszłym tygodniu, pierwszy po przerwie odcinek ukazał Nasha niezręcznie starającego się nawiązać relacje z Allegrą. Było to w dużej mierze zgodne z dziwnym, chłodnym ale zainteresowanym podejściem, które widzieliśmy przed „Kryzysem„, gdy było jasne, że Allegra przypomniała mu kogoś z jego własnego świata. W zeszłym tygodniu otrzymaliśmy kolejne potwierdzenie, kiedy Nash pokazał zdjęcie z młodą kobietą, która wyglądała tak samo jak Allegra, prawdopodobnie z jego własnego świata. Fani zaczęli spekulować, że być może istnieje wersja Allegry z innej Ziemi, która była jego córką, a teraz, w obliczu tego, że nie ma już Wieloświata, Nash odczuwa ojcowskie więzi z Allegrą.
Dziś wieczorem ten trop został potwierdzony. Pod koniec odcinka, Killer Frost i Nash rozmawiają a Nash wyznaje, że Allegra z jego Ziemi była jego córką. Frost oferuje mu pomoc, jeśli będzie chciał porozmawiać. Kiedy jednak po rozmowie Nash rozgląda się po kawiarni, na krótko widzi inną wersję siebie – innego Wellsa, który wygląda strasznie podobnie do Harry’ego Wellsa. A może to pierwszy Harrison Wells, którego poznaliśmy – Eobard Thawne jako Harrison Wells, Reverse Flash?
Ten inny Wells zniknął w mgnieniu oka, ale stawia to przed nami wiele wątpliwości. Jak widzieliśmy w innych serialach Arrowverse, jest jeszcze kilku doppelgangerów w tym nowym świecie. Myślimy konkretnie o Batwoman i Alice/Beth. Możliwe, że gdzieś na Ziemi jest ocalały Wells. Możliwe też, że to wszystko może być jakąś szaloną halucynacją Nasha. Przecież był zmuszony oglądać światy ginące w „Kryzysie„. Kto wie, co widział, co przeżywał?
Jedyną rzeczą, którą wiemy na pewno o dzisiejszym zwrocie akcji dla Wellsa jest to, że to wszystko jest częścią tego, co showrunner Eric Wallace wcześniej opisywał jako bardzo istotny wątek fabularny.
„Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w drugim odcinku”, powiedział Wallace, zapytany o związek pomiędzy Nashem a Allegrą. „To bardzo duży wątek. Kto jest na tym zdjęciu? Co ta fotografia oznacza dla wszystkich? I jak to wpłynie na Team Flash?”
To także coś, co może wiązać się z większymi konsekwencjami „Kryzysu”.
Można by pomyśleć, że główną konsekwencją „Kryzysu” jest śmierć Olivera Queena i brak twojego mentora – wiesz, Obi-Wana nie ma, Luke musi powstać, stać się bohaterem – i to się dzieje, nie zrozum mnie źle, ale to nie jest efekt „Kryzysu”, Wallace powiedział w niedawnym wywiadzie.
Prawdziwy skutek „Kryzysu” jest jeszcze nieznany. To jest sedno naszej historii i to jest sedno tego, co poprowadzi Barry’ego w bardzo emocjonalnej podróży, na którą nie jest on przygotowany. To jedna z tych rzeczy, które sprawiły, że powrót Keiynana [Lonsdale’a – Wally West – dop. red.] jest tak istotny, by pomóc Barry’emu poradzić sobie z rzeczywistymi skutkami „Kryzysu”.
Następny odcinek The Flash na The CW już za rogiem – 18 lutego. Czy wraz z nim poznamy choć część odpowiedzi na te pytania, czy zadamy nowe, jeszcze bardziej intrygujące?
Reklama