Tuż po powrocie serialu The Flash znów widzimy, jak Team Flash próbuje zapobiec działaniom Thinkera. Zespół stara się chronić jednego z nich przed DeVoe, jednak fani zastanawiają się, czy złoczyńcy nie brakuje kogoś innego z ich zespołu, a mianowicie Harry’ego Wellsa.
Wiele było teorii na temat planów Clifforda DeVoe. Widzieliśmy, jak wchłonął prawie wszystkich metaludzi z autobusu. Naturalnym założeniem jest, że jego kolejną ofiarą może być Ralph Dibny, który swoje moce również otrzymał w tym autobusie. Thinker zmienia swoje ciała co chwilę, gdyż nie wytrzymuje ono wszystkich skumulowanych mocy jego właściciela. Nie wiadomo, czy ciało Ralpha będzie odpowiednim.
Czyje ciało może być odpowiednie? Harry’ego! Harry pochodzi z innej Ziemi, przez co jego ciało ma inną częstotliwość wibracji. Zostało to wyjaśnione w drugim sezonie serialu, kiedy Cisco próbował namierzyć Zooma i odkrył, że jego gogle nie działają z częstotliwością z innej Ziemi. Ta różnica w częstotliwości wibracji może sprawić, że ciało to wytrzyma kumulację czarnej materii w Cliffordzie DeVoe. Dodatkowo kusząca dla Thinkera może być naturalna inteligencja Wellsa.
Coś jest jednak nie tak z Harrym. Postać ta jest coraz bardziej skoncentrowana na powstrzymaniu głównego antagonisty tego sezonu. Siedemnasty odcinek zakończył się na tym, że Wells wszedł do tajnego pokoju zbudowanego przez Reverse Flasha, który udawał Harrisona Wellsa w pierwszym sezonie serialu. Umieszczony jest tam program sztucznej inteligencji zwany Gideon. Pewna teoria głosi, że być może Reverse Flash tym razem wcielił się w postać Harrisona Wellsa z Ziemi-2.
Carlos Valdez, aktor wcielający się w Cisco, powiedział: „Największą tajną bronią, jaką obecnie dysponuje Team Flash, jest Thinking Cap. Wygląda na to, że kolejnym krokiem w walce z Thinkerem, jest dorównanie jego inteligencji. Sytuacja jednak się skomplikuje, pojawi się kilka mrocznych sekretów Harry’ego. To sprawi, że jego relacje z resztą zespołu będą się trochę komplikować, szczególnie z Cisco.„
Reklama