blank

Teamfight Tactics już dostępne na wszystkich serwerach!

Gracze League of Legends przez ostatni czas z każdej strony byli zalewani informacjami i tysiącami filmików na YouTube o Teamfight Tactics. Ci, którzy mieli szanse wypróbować nowy tryb gry na PBE, już teraz mogą rywalizować z całą resztą świata – twór Riot Games z dniem 26 czerwca zaczął pojawiać się oficjalnie na wybranych serwerach, a 28 czerwca wszystkie regiony mogły już próbować swoich sił w nowym dodatku do Ligi.

O Teamfight Tactics pierwszy raz usłyszeliśmy 10 czerwca i miała to być odpowiedź Riot Games na rosnącą popularność gatunku gier z systemem automatycznej walki, spopularyzowanym przede wszystkim przez Dota Auto Chess. Teamfight Tactics jest dostępne poprzez standardowego klienta, więc jeśli masz zainstalowaną klasyczną wersję LoLa, już teraz możesz zagrać w nowy tryb gry.

Chociaż dla graczy LoLa, którzy nigdy nie mieli styczności z Auto Chess ten gatunek gier może być czymś totalnie nowym, na YouTube można znaleźć mnóstwo przydatnych poradników i tutoriali od twórców, którzy mieli już szansę zagrać w TT. W grze przeciwko sobie staje ośmiu graczy, każdy budując swoją własną drużynę z wybranych postaci, które ulepszaja dzięki przedmiotom i levelowaniu. Gdy już rozstawisz swoje jednostki na polu gry, zaczną one automatycznie walczyć z drużyną twojego przeciwnika, aż jedni wybiją drugich. Przegrana będzie kosztowała trochę punktów zdrowia twojego Little Legend – który nie tylko pełni rolę cheerleadera twojej drużyny, ale i daje szansę powiększać twoją kolekcję skórek i chrom – a pojedynki będą trwały tak długo, aż żywy pozostanie tylko jeden gracz.

Patrząc na to jaką popularnością cieszyło się Teamfight Tactics na PBE, teraz nie trudno będzie znaleźć graczy chętnych do mecz. Wraz z rośnięciem zainteresowania nowym trybem rósł też czas oczekiwania, aby dostać się na PBE – momentami sięgając nawet kilkunastu godzin!

Graliście już w Teamfight Tactics, czy nie mieliście jeszcze okazji? Jak wam się podoba nowych tryb? Koniecznie dajcie nam znać w komentarzach, na facebooku i na naszym Discordzie!