Niecałe pół roku temu opublikowano pierwszy tom Hitmana, czyli komiksu, który liczy już sobie 23 wiosny, a u nas pierwotnie wydanego w 2006 roku pod szyldem Mandagory. To dzieło Ennisa, które porównałem wcześniej do filmów akcji klasy B, niezwykle przypadło mi do gustu i z niecierpliwością czekałem na jego kontynuację, co właśnie nastąpiło. Czy tym razem także jestem równie zadowolony ...
Reklama