Chociaż Geoffa Johnsa już chyba nikomu interesującemu się światem komiksu przedstawiać nie trzeba, mimo wszystko się postaram: niespełna pięćdziesięcioletni scenarzysta komiksowy, serialowy i filmowy w trakcie swojej dwudziestoletniej póki co kariery stał się – nie bójmy się tego powiedzieć – prawie że legendą komiksu, a przynajmniej jednym z najbardziej znanych twórców. I chociaż pisze praktycznie wyłącznie dla DC, nawet ja, od lat ...
Reklama