Biorąc pod uwagę, że Arrowverse jest usytuowany w świecie pełnym metaludzi, obcych i superbohaterów, bardzo łatwo jest zapomnieć, że mają oni takie same odniesienia do pop kultury jak my. Jednak wczorajszy odcinek Supergirl potwierdza, że Ziemia-38 jest dokładnie taka jak nasza – odniesienia do Harry’ego Pottera i te sprawy.
W niedzielnym odcinku mogliśmy zobaczyć, jak Supergirl (Melissa Benoist) zjawia się w ostatniej chwili, aby pomóc Manchesterowi Blackowi (David Ajala) zatrzymać atak Children of Liberty na parę obcych. Jednak mimo że Dziewczyna ze Stali została bohaterką dnia, ściągnęła na siebie gniew Pułkownik Haley (April Parker Jones).
Haley nadzoruje od jakiegoś czasu DEO – a w szczególności Alex Danvers (Chyler Leigh) – po tym, jak zignorowała ona bezpośredni rozkaz Prezydenta Bakera. Przez chwilę wydawało się, że Alex i Pani Pułkownik się dogadują, jednak w zeszłym tygodniu ujawniła ona swoje anty-cudzoziemskie poglądy, z czym Alex się absolutnie nie zgadza.
Haley mówi Alex, że DEO nie będzie badać organizacji Children of Liberty, a Supergirl nie ma pozwolenia na patrolowanie miasta lub żadne interwencje bez wyraźnego rozkazu od Pani Pułkownik.
W momencie gdy oddala się ona, Alex mówi Supergirl, że Haley zdobyła wpływy w całej agencji, po czym rzuca dwa bardzo znane odniesienia do Pottera. Porównuje ona Haley do Dolores Umbridge, a w razie gdyby sprawy zaszły za daleko, obiecuje, że załatwi sprawy w stylu bliźniaków Wesley.
Odniesienia te są niezwykle trafne. Mimo tego, że Pułkownik nie wykazuje się jeszcze takim okrucieństwem jak Dolores, to z pewnością przejęła ona siłą władzę od kogoś, kto o wiele bardziej nadaje się do jej sprawowania. Pomysł, że Alex mogłaby pojechać po bandzie i polecieć stylem Wesleyów, nie jest trudny do zwizualizowania, szczególnie biorąc pod uwagę jej zawadiacki charakter i jej historię w DEO.
Podobały Wam się odniesienia do Harry’ego Pottera? Zdecydowanie czekam, aż Alex skopie tyłek Haley w stylu bliźniaków. To trzeba zobaczyć!
Reklama