Niedawny wywiad z Entertainment Weekly nie tylko ukazał fanom drugie oficjalne spojrzenie na Tylera Hoechlina jako Supermana ale i również omówił okoliczności w jakich aktor dostał swoją rolę w nowym serialu stacji CW Supergirl.
Co ciekawe na pierwszym oficjalnym zdjęciu mogliśmy zauważyć, że serialowy Superman wydawał się mniejszy niż jest on w rzeczywistości, na kolejnych zdjęciach z planu widzimy już jednak wyraźnie powiększonego aktora, bardziej przypominającego graną postać z kwadratową szczęką, ratującego świat.
Rozmawiając z Entertainment Weekly Tyler przyznał, że tak naprawdę nigdy nie wziął udziału w żadnym przesłuchaniu aby zagrać Supermana. Aktor pojawił się jedynie na spotkaniu, na którym producenci serialu brali pod uwagę wprowadzenie kuzyna Supergirl w kolejnym sezonie.
„Wpadli na pomysł by przedstawić Supermana w serialu i zapytali czy byłbym zainteresowany. Oczywiście się zgodziłem ponieważ jestem jego wielkim fanem! Myślę, że był to poniedziałek, a w piątek już dostałem telefon z ofertą, więc działo się to bardzo szybko. To bardzo pochlebiające, chciałbym żeby każda praca przychodziła w ten sposób.”
Hoechlin, jako fan Supermana, zapewnił, że wraz z Supergirl chcą „trzymać się tradycji komiksów, bez próby powtórzenia czegoś co wcześniej zostało już zrobione.”
Reklama