W ostatnim odcinku Supergirl zajmuje się sprawą grupy religijnej. Kobieta ze stali zdaje się być powiązana z owym kultem.
Uwaga artykuł może zawierać spoilery!
Kara postanawia bliżej przyjrzeć się kultowi, który posługuje się symbolem Rao (Bóg z Kryptona). Postanawia pójść na jedno ze spotkań tajemniczej sekty religijnej. Liderem grupy okazuje się być Thomas Coville (Chad Lowe). Thomas wygłasza przemowę, z której wynika, iż do kultu należą tylko osoby, które zostały wcześniej uratowane przez Supergirl.
Idea kultu miała miejsce już wcześniej w komiksach. Nie jesteś na bieżąco z komiksami? Nie przejmuj się – już śpieszę z wyjaśnieniami.
1. Kryptoniańskie korzenie!
Przed „Kryzysem na Nieskończonych Ziemiach” kult Rao był główną religią panującą na Kryptonie. Rao jest Bogiem, uosobieniem słońca na Kryptonie. Kryptonianie oddawali mu cześć, uważali go za boga światła i życia.
Po kryzysie jest już trochę ciekawiej. W odległej przeszłości grupka pewnych kosmitów przybywa na Krypton statkiem konserwacyjnym, aby zachować i upamiętnić kulturę kryptońską. Niestety zostają zabici przez Kem-L’a, który zmienia misję statku. Pragnie on zachować Krypton na swój własny sposób, poprzez eksterminację wszystkich obywateli. Nazwę statku zmienił na „Eksterminator” (Eradicator). Mała ciekawostka: Kem-L był dalekim przodkiem Kal-L’a, którego możecie znać pod innym imieniem – Clark Kent. Jednakże pomimo starań Kem-L’a jeden z obcych, noszący pseudonim The Cleric, przetrwał. Przejął statek i uciekł z Kryptona. W późniejszym czasie Cleric spotkał Supermana na Planecie Wojny. Po wspólnej rozmowie kosmita postanowił oddać statek Supermanowi.
2. Kult Connera!
W komiksie z 2006 roku tajemniczy kult Connera pojawił się tuż po śmierci Connera Kenta/Superboya z rąk Supermana-Prime’a. Ziemianie byli w głębokiej żałobie po jego śmierci, lecz szybko zaczęli wierzyć, iż ich celem jest przygotowanie świata na wskrzeszenie Superboya. Powstanie Connera zza grobu oznaczałoby, że śmierć faktycznie można pokonać. Członkowie kultu czcili boga słońca, Rao. Stworzyli nawet prawdziwe kryptoniańskie ołtarze.
Reklama