W ubiegłym tygodniu w Vancouver rozpoczęła się produkcja ósmego sezonu Arrow i choć sezon wyznacza koniec serialu to wciąż pozostaje wiele do opowiedzenia, a w tym mnóstwo emocji. Wygląda na to, że dla Stephen Amell mocno przeżywa swój finał. Aktor poinformował na twitterze, że ma trudności z zasypianiem – praca nad Arrowem jest zajebiście fajna.
We wczesnych godzinach porannych w poniedziałek Amell poinformował swoich fanów na twitterze, o tym, że ma trudności z zasypianiem, ponieważ nie mógł się doczekać następnego dnia pracy nad serialem.
Going to have a tough time sleeping tonight. Work tomorrow is going to be pretty fucking cool.
— Stephen Amell (@StephenAmell) July 15, 2019
„Będzie ciężko zasnąć dziś wieczorem. Jutrzejsza praca będzie zajebiście fajna.”
Nadal nie znamy szczegółowych elementów fabuły ostatniego sezonu Arrow, jednakże w zeszłym tygodniu showrunner serialu – Beth Schwartz udostępniła zdjęcie na swoim koncie na twitterze, strony tytułowej premierowego odcinka, ujawniając, że tytuł będzie nosić nazwę „Starling City”. Jak wspominają fani serii, główna lokalizacja Arrow i rodzinne miasto Olivera znane były jako Starling City przez pierwsze trzy sezony serialu, a ostatecznie zmieniono jego nazwę na Star City wraz ze śmiercią Raya Palmera (Brandon Routh). „Starling City” ma wielu fanów myślących, że być może ostatni sezon sprawi, że Oliver odkryje niektóre ze swoich przeszłości, choć Oliver obiecał Monitorowi (LaMonica Garrett) pomoc w powstrzymaniu nadchodzącego „Kryzysu na Nieskończonych Ziemiach”, nawet wiedząc, że zapłaci za to najwyższą cenę!
Reklama