Zmiennokształtna istota z krainy magii o imieniu Charlie dołącza do ekipy Legend, zajmując miejsce Amayi… Dosłownie. Tego tygodniowego zbiega gra bowiem ta sama aktorka!
Ale od początku. Jakiś czas temu pisaliśmy, że Maisie Richardson-Sellers powróci w tym sezonie w nowej roli. Zapowiadano, że Charlie jest Brytyjką, opisywaną jako “buntowniczka bez powodu”, powiązaną z tajemniczym portalem niechcący otworzonym przez Legendy. Przyjaciel czy wróg? Musimy poczekać i dowiedzieć się sami.
Jej wyczucie czasu było perfekcyjne, ponieważ ten odcinek skupiał się trochę wokół tęsknoty Nate’a za Amayą, która opuściła go pod koniec ubiegłego sezonu. Zauważyła, że Ray także tęsknił za nią, nazywając ją „sumieniem” zespołu.
Wykorzystała swoje zmiennokształtne umiejętności, by przybrać wygląd Vixen z nadzieją, że uchroni ją to przed odesłaniem do piekła. Constantine znudzony jej sztuczkami, odciął ją od jej umiejętności, zamykając ją w postaci Amayi.
Po finale trzeciego sezonu, producent serialu Marc Guggenheim powiedział: „Czuliśmy, że zawdzięczamy to postaci, aby ukończyć ten łuk, dopełnić tę historię, w której ją mamy. Kiedy w 1942 roku wyciągnęliśmy ją z jej ścieżki, zawsze musieliśmy powrócić na tę ścieżkę. To było coś, co wisiało nad nami jako scenarzystami i wisiało nad postacią… Z niecierpliwością czekam na inną historię dla Amayi w przyszłym roku.”
Guggenheim dotrzymał słowa i mamy Maisie w nowym wydaniu. Podoba Wam się jej nowa-stara postać?
Na ten i wiele innych tematów możemy porozmawiać na naszym Discordzie, zapraszam! 🙂