Gdy stworzono Deadpoola w 1990 roku, nikt nie spodziewał się, że osiągnie on taką pozycję w popkulturze, jaką posiada dziś. Najemnik z niewyparzoną gębą stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci Marvela, a jego pierwszy film wspiął się na szczyty zarabiając miliony. Jeżeli wciąż jesteś z tych fanów, którzy drapią się po głowach zastanawiając się skąd ta popularność, bez obaw! Stan Lee z przyjemnością wyjaśnił dlaczego Deadpool jest kochany przez tak dużą rzeszę fanów w dzisiejszych czasach.
Why do we love #Deadpool? @TheRealStanLee breaks it down.https://t.co/1SvhubjNdG
— Deadpool Movie (@deadpoolmovie) 26 lipca 2016
Na oficjalnym twitterze Deadpoola został wrzucony filmik, na którym widzimy legendarnego już pisarza opowiadającego o wciąż wzrastającej popularności tego bohatera. „To coś co ma w sobie Deadpool, co sprawiło, że pokochali go fani zewsząd, to to, że jest jak prawdziwa osoba,„ mówi. „Nie jest jak jakiś fikcyjny bohater. Mówi, tak jak mówią normalni ludzie, myśli również w ten sam sposób. Jest postacią, która nie okazuje szacunku, tak jak większość ludzi. Nigdy nie wiecie co zaraz zrobi lub powie.”
Stan Lee z pewnością nie jest w błędzie co do tego. Tak zwany „Najemnik z niewyparzoną gębą” jest znany ze swojej dziwacznej osobowości i swoich ciętych ripost kierowanych do czytelnika. Świadomość swojej pozycji w Marvel Universe oraz krucha psychika Deadpoola rozbawiła i przeraziła niejednokrotnie wielu czytelników w ciągu minionych dekad. No i podążając za wiodącą rolą w swoim filmie Deadpool (2016), postać ta bez wątpienia kocha odrodzenie swojej popularności.
Stan Lee kontynuuje, mówiąc, że „Jest jak koleś, którego chcielibyście za sąsiada i żeby był waszym najlepszym przyjacielem, ponieważ z nim zawsze byłoby mnóstwo zabawy. No i zawsze przytrafiałyby się nieoczekiwane niespodzianki.” No i znowu, nie jest w wielkim błędzie mówiąc nam to – z pewnością byłoby wiele niespodzianek. Ale nadal, mieszkanie obok Wade’a Wilsona mogłoby być strasznie męczące. Jest spoko, z wyjątkiem jego gwałtownych wybuchów, ale większość sąsiadów raczej wolałaby unikać złoczyńców chcących zemścić się za wybryki Deadpoola. Powiedzmy, że do twoich drzwi przez przypadek zapukałby Thanos, to z pewnością miałbyś dość.
Ostatecznie, Stan Lee podkreśla, że Deadpool był „najlepszym typem gościa o którym piszesz albo którym robisz filmy.” Bo jeżeli pomyślisz, ta postać ma to wszystko: śmieszne żarciki, monologi przeznaczone dla dorosłych, nieuzasadnioną agresję i całą masę chimichangowych żartów.
Ale tak serio, czego nie kochać w Deadpoolu?
Reklama