Legends of Tomorrow od zawsze zaskakiwało widzów tytułami swoich odcinków, w których można było wyszukać wiele nawiązań do popkultury. Wygląda na to, że twórcy tego nie zaniechali, a świadczy o tym tytuł jednego z odcinków, którym showrunner serialu, Keto Shimizu, podzieliła się na Twitterze.
Siódmy odcinek 5. sezonu Legends of Tomorrow nosi nazwę „Romeo v Juliet: Dawn of Justness”, co jest ewidentnym nawiązaniem do „Batman v Superman: Dawn of Justice” z 2016 roku. Nie wiemy, czy Legendy będą posiadały więcej odwołań do filmu w swoim odcinku, ale ciekawie byłoby zobaczyć skrzyżowanie szekspirowskich gwiazd w starciu z, przypuszczalnie, nowymi przeciwnikami załogi Waveridera. Nadal nie wiemy, co tak naprawdę wydarzy się w tym odcinku, ale biorąc pod uwagę zakończenie 4. sezonu Legends of Tomorrow, możemy być jedynie pewni, że Astra Logue (Olivia Swann) będzie coś kombinować.
„W finale zobaczymy strasznie dopracowaną wersję Astry” – mówi Phil Klemmer. „Ona, w przeciwieństwie do innych ludzi z piekła, nie będzie wyglądać na dosłownie złą. Gdybyśmy mieli okazję kontynuować tę historię w następnym sezonie, pokazalibyśmy jej drugą stronę. Kobieta ta ma do niego [Johna] pretensje, a przez jej doświadczenia została zepsuta. Obwinia go za wszystko, co poszło źle w jej życiu. Ponownie czuję, że jest szansa na to, aby to pokazać. Dla nas zawsze najważniejsze jest ujawnienie nowych stron tych postaci, która mają swoje wnętrze”.
„Nigdy bym nie pomyślał, że John Constantine pasowałby do Legend i załogi Waveridera, ale myślę, że w następnym sezonie chcemy dalej zagłębiać się w historię tego faceta, ponieważ jest jakby bez dna” – dodał Klemmer. „Jest jak ciemna otchłań, ale też jego patos i tragedia nie mają końca. Jest taki czysty impuls do tego, co robi John. Pod całym tym wstrętem do siebie, jest szlachetnym człowiekiem. Myślę, że dlatego fascynuje ludzi, a przez to chcemy go dalej trzymać”.
5. sezon „Legends of Tomorrow” zadebiutuje już 15 stycznia 2020 roku (czasu polskiego)!
Reklama