Jak donosi Parade, Michelle Borth, która grała dorosłą wersję Mary Bromfield w najnowszym filmie DCEU, podpisała kontrakt na 5 filmów w ramach tego uniwersum!
Aktorka ujawniła w wywiadzie, że przeszła tajemniczy proces castingowy, który polegał na popisywaniu się tanecznymi ruchami, a po trzech miesiącach w końcu dowiedział się, że przesłuchuje ją do roli Mary Marvel. Wyznała, że tak naprawdę dostała informację o wygraniu castingu już podczas wychodzenia z przesłuchania.
To było histeryczne 10 minut. To były łzy radości, ale bardzo przytłaczające. Nigdy nie dostałem roli w ani jednym filmie, nie wspominając już o pięciokrotnym kontrakcie z Warner Bros. Zawsze musisz przejść naprawdę długi proces. Tam jest walka, aby się tam dostać, więc był to naprawdę niesamowity moment. To wszystko co mogę powiedzieć. Był to jeden z tych naprawdę magicznych momentów w stylu „O mój Boże. Czasami o tym słyszysz. Co jakiś czas tak się dzieje”, i tak było w moim wykonaniu. Zrobiłam świetny taniec, taniec interpretacyjny i świetnie się przy tym bawiłam, a potem zapomniałem i to było to.
Aktorka wypowiedziała się też o samej postaci, którą odgrywa:
Fajną rzeczą w Mary jest młodsza Mary, grana przez Grace Fulton, która jest niesamowita, czy też tak naprawdę jest spięta. Jest nastolatką, która dorasta zbyt szybko. Ona jest prawie jak druga matka dla swoich przybranych braci i sióstr, i straciła zdolność po prostu odprężania się, zabawy, uwalniania się i bycia nastolatką, Więc co jest dla mnie zabawne, dostaję najlepszą część Mary, ponieważ kiedy wszyscy zamieniamy się w superbohaterów, wszyscy mamy różne rzeczy, które nadrabiamy, a dla Mary, kiedy zmienia się w Mary Marvel, to zdolność do odczuwania zabawy. Odzyskała zaufanie. Ona wie, jak rozpuścić włosy. Ona wie, jak chwytać życie, ona już się nie martwi.
To dobrze, że Borth lubi swoją postać, bo jeszcze parę razy do niej powróci. Czy to oznacza, że czekają nas jeszcze 4 filmy z Shazamem, a może WB znów planuje filmy wspólne dla bohaterów uniwersum DC? Jak myślicie?
Reklama