Na długo oczekiwanym panelu Marvel Studios na Comic Conie w San Diego usłyszeliśmy wiele ciekawych i szokujących informacji. Po ogłoszeniu premier nadchodzących filmów i serialu, Disney potwierdził, kogo w Black Widow będzie grał David Harbour!
Aktor ma wcielić się w Alexeia Shostakova, znanego też jako Red Guardian. Postać po raz pierwszy pojawiła się w 43. numerze Avengers z 1967. roku, jako doświadczony agent KGB. Patrząc na powiązania Natashy (Scarlett Johansson) z Red Roomem i rosyjskim biznesem szpiegowskim, ciężko stwierdzić czy postać Harboura będzie w filmie jej towarzyszem, czy przeciwnikiem.
W jednym z tegorocznych wywiadów, Harbour nie szczędził komplementów na temat Marvel Studios i ekipy odpowiedzialnej za produkcję Black Widow:
Ta kobieta, Cate Shortland, które reżyseruje ten film, to jeden z najlepszych reżyserów, z jakim przyszło mi pracować. Jest bystra i robi prześliczne filmy niezależne. Fakt, że ktoś taki dostaje możliwość pracy nad rozdmuchanym filmem akcji – a do tego Cate zwraca mnóstwo uwagi na fabułę i postacie – wiele znaczy. To, jak wszyscy tu z pasją i zapałem robią to, w czym są najlepsi, to coś niesamowitego. Jestem niezwykle szczęśliwy, że przyszło mi z nimi pracować. To coś, czego nigdy wcześniej nie miałem okazji przeżyć.
Jak podoba wam się casting Harboura? Czekacie na Black Widow? Powiedzcie, co myślicie w komentarzach, na facebooku i na naszym Discordzie!
Premiera Black Widow już pierwszego maja 2020. roku!
Reklama