W lutym zeszłego roku świat obiegła informacja o podpisanej przez Davida Benioffa i Dana Weissa umowie z Lucasfilm. Duet, który od 2011 roku tworzył wielokrotnie nagradzany serial – „Grę o tron”, miał po jego zakończeniu stworzyć nową trylogię ze świata „Gwiezdnych Wojen” i zapoczątkować nową, „postskywalkerową” erę.
W maju tego roku ogłoszono, kiedy filmy trafią na wielkie ekrany – pierwsza część miała mieć swoją premierę w grudniu 2022 roku, a dwie kolejne w dwuletnich odstępach. Niestety wygląda na to, że Disney i Lucasfilm będą zmuszeni zmienić swoje plany.
Jak donosi portal Deadline, Benioff i Weiss zrezygnowali z pracy nad nową trylogią. Powodem ma być długoletni kontakt o wartości 200 mln dolarów, który w sierpniu duet zawarł z Netflixem. Według nich ich harmonogram jest tak pełny, że mimo zamiłowania do „Gwiezdnych Wojen”, nie są w stanie pogodzić ze sobą takiej ilości obowiązków, co tłumaczą w wydanym oświadczeniu:
Kochamy „Gwiezdne Wojny”. Kiedy George Lucas je stworzył, stworzył też nas. Możliwość porozmawiania z nim i obecną ekipą „Star Wars” była niesamowitym przeżyciem i zawsze będziemy dłużnikami sagi, która zmieniła wszystko. Niestety doba ma określoną liczbę godzin i uznaliśmy, że nie będziemy w stanie poświęcić odpowiednio dużo uwagi obu projektom. Dlatego też z przykrością musimy zrezygnować.
Stosowne oświadczenie wydała również Kathleen Kennedy, szefowa Lucasfilm, w którym dodała, że drzwi do studia dalej stoją dla nich otworem:
David Benioff i Dan Weiss potrafią niesamowicie opowiadać historie. Mamy nadzieję, że w przyszłości, kiedy będą w stanie znaleźć dla nas miejsce w swoim napiętym harmonogramie, dołączą do nas i skupią się na „Gwiezdnych Wojnach”.
Wielu fanów zapewne ta informacja ucieszy biorąc pod uwagę falę krytyki, jaka spadła na zwycięzców nagrody Emmy po finałowym sezonie „Gry o tron”. Niezadowoleni internauci tworzyli wiele petycji do HBO, prosząc o ponowne nakręcenie ósmego sezonu, tym razem z „kompetentnymi scenarzystami”. Podobny odezw spotkał informację, że zostali zaangażowani w tworzenie nowej trylogii.
Reklama