Jeśli publiczność uważa, że pierwszy sezon Riverdale przybrał przerażający zwrot akcji, to powinna naprawdę przygotować się na sezon drugi. Camila Mendes, która w serialu gra Veronice Lodge, wyznała w wywiadzie dla People, że pierwszy sezon, skupiający się na odnalezieniu mordercy Jasona Blossoma, był czymś w rodzaju testu weryfikującego, jak daleko można się posunąć.
„Możecie spodziewać się jeszcze gorszych rzeczy. W pierwszym sezonie sprawdzaliśmy grunt pod nogami, w drugim wiemy, na czym mamy stanąć. W pełni zagłębiliśmy się w gatunek thrillera, a przeszkody, z jakimi zmierzą się nasi bohaterowie, są przerażające.” Nie jest to jednak jedyna informacja dotycząca sezonu drugiego, która brzmi złowieszczo.
Pierwszy sezon zakończył się szokującą chwilą napięcia, gdy zamaskowany, uzbrojony mężczyzna napada na restaurację, w której znajduje się Archie z ojcem. Konfrontacja kończy się strzałem, ucieczką bandyty i Archiem, który siedzi przy wykrwawiającym się na podłogę ojcu.
Oprócz tego, plakat promujący sezon drugi być może pokazuje nam obsadę serialu jako nietkniętą, jednak w tle możemy zauważyć słowo „die”. Fani również mogą przygotować się na miłosny dramat związany z pojawieniem się nowej postaci, Toni Topaz (Vanssa Morgan), prawdopodobnej rywalki Betty o serce Jugheada.
Reklama