blank

Relacja z Festiwalu Fantastyki – Pyrkon 2017

Pyrkon to coroczny festiwal dla fanów wszelakiej fantastyki odbywający się na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. W tym roku, w dniach od 28 do 30 kwietnia odbyła się już XVII edycja tej sławnej już w całej Polsce imprezy.

Na miejsce przybyliśmy dopiero popołudniem drugiego dnia, czyli w sobotę, ale może dzięki temu ominęły nas kolejki, które na konwentach są bardzo często spotykane. Chociaż w tym roku warto pochwalić organizatorów za przygotowanie, ponieważ otwarte były dwa wejścia i według relacji innych imprezowiczów bez większych problemów można było wejść na teren MTP już pierwszego dnia podczas otwarcia.

Po wejściu w oczy rzucała się frekwencja, był ogrom ludzi, wydawało się, że przebito nawet zeszłoroczne 40 000 osób, a mimo to cały festiwal przebiegał w przyjaznej atmosferze, bez żadnych spięć. Każdy przestrzega pyrkonowej etykiety, wraz z mówieniem sobie na „ty” przez każdego, co sprawia, że czuliśmy się jak część wielkiej rodziny. Pierwszym pawilonem, który odwiedziliśmy był ten pełen wystawców (co wiązało się też z jeszcze większą liczbą kupujących). Najbardziej wciągnął nas „hazard”. Bez przerwy chodziliśmy po losy, które oferowało większość sklepikarzy. Wygraliśmy mnóstwo przypinek, breloczek, ale też kubek z Sherlocka i kilka plakatów! Więc co by nie było, opłacalny interes.
blank

Na piętrze pawilonu kilkukrotnie próbowaliśmy odwiedzić poznańską czytelnię komiksów NOVA, ale zainteresowanie było tak duże, że udało nam się zrobić tylko kilka zdjęć i dobrać do okazów wystawowych (wydań specjalnych komiksów).blank

Nie można zapomnieć o reszcie pawilonów, które przy tym wypadały równie wspaniale. Od razu widać, że nie jest to zwyczajna impreza, a święto fanów szeroko rozumianej fantastyki. Nie zabrakło cosplayerów, wystawców reklamujących inne konwenty, hali z grami elektronicznymi, grami planszowymi, miejsc z wymyślnymi sesjami RPG, ciekawych prelekcji, a przede wszystkim atrakcji w postaci warsztatów tanecznych, czy szermierki. Najbardziej zachwycił nas pawilon, w którym znajdował się meetpoint fanów Doctora Who oraz postapokaliptyczny świat. Ten ostatni wywarł na nas szczególne wrażenie, tak bardzo, ze zainteresowaliśmy się specjalną imprezą zorganizowaną przez fanów postapo.

blank blankblank blank blank blank

Fani Star Wars również nie powinni czuć się zawiedzeni. Było mnóstwo cosplayerów, modeli ze świata Gwiezdnych wojen, czy polskich plakatów z czasów PRL. Uwagę wielu ludzi przyciągała sławna na całym świecie Kantyna, w której Han Solo zabił łowcę nagród o imieniu Greedo. Zobaczcie sami!blank blank blank blankblank blankTu jeszcze kilka zdjęć z meetpointu Doctora Who, gdzie można było spotkać się z fanami serialu, porozmawiać o najnowszych odcinkach, ulubionych momentach produkcji albo po prostu… cyknąć sobie zdjęcie z life-size Tardis i Dalekiem!blank blank

Załapaliśmy się też na dwie prelekcje, jedną na temat bohaterów komiksu i „magical girls”, która była świetna (dzięki prelegentowi o pseudonimie UncleMroowa nie zabrakło humoru, ubawiliśmy się jak nigdy wcześniej, a przecież to wykład!). Na drugiej mówiono o serialu Batman z 1966, na której nie zabrakło interesujących ciekawostek.blank blank blank blank

Tym miłym akcentem kończymy naszą relację i z pewnością pojawimy się w następnym roku na Pyrkon 2018! To były dla nas dwa dni niesamowitych, niezapomnianych wrażeń. Jest to miejsce, które każdy fan fantastyki powinien choć raz w życiu odwiedzić, poważnie. Gratulujemy organizatorom, świetnie się bawiliśmy! Pozdrawiamy wszystkich serdecznie! Do zobaczenia za rok!

Filip Pollok
Finanse i podatki pasją. Komiksy, seriale i filmy życiem ^^.