blank

Recenzja Extraordinary X-Men: Przystań X

Na początek pragniemy podziękować wydawnictwu Egmont za podesłanie nam komiksu do recenzji i zachęcamy do wspierania polskiego rynku komiksowego poprzez kupowanie na ich stronie, Egmont.pl!

Muszę przyznać, że z wielką wątpliwością zabierałem się do czytania nowej serii Extraordinary X-Men. Zakładałem (biorąc pod uwagę skomplikowane losy bohaterów, które dawno już przestałem śledzić), że już na początku pogubię się w fabule i ciężko będzie mi ją śledzić. Okazało się jednak, że moje obawy były niesłuszne, a Jeff Lemire stworzył przyjemną historię dla początkujących, z bardzo interesującymi ilustracjami od Humberto Ramosa.

No Caption ProvidedKliknij >TUTAJ< i kup komiks w sklepie internetowym Egmont.pl

Historia rozpoczyna się, kiedy stojąca teraz na czele X-Men – Storm, dochodzi do wniosku, że przetrwanie mutantów jest zagrożone i jedynym ratunkiem jest zbudowanie bezpiecznej przystani dla wszystkich członków tej rasy. W tym celu zbiera grupę starych przyjaciół: Wolverine (w wersji old man Logan), Jean Grey, Magik, Nightcrawlera oraz Collosussa.

No Caption Provided

Pomimo tego, że jak wspomniałem na wstępie, ostatnich historii tych bohaterów nie znam, ani razu nie zagubiłem się w fabule, czy historii postaci. No możę z pominięciem Nightcrawlera (którego po prostu nie ma za wiele na początku opowiadania). Komiks świetnie balansuje pomiędzy postaciami opowiadając ich historię oraz punkt widzenia i nikt z głównych postaci nie jest tu pominięty.  Jedynym minusem można tu uznać fakt, że wszystkie drugoplanowe postacie, są bardzo generyczne i tak na prawdę nie wnoszą nic do historii.

No Caption ProvidedKliknij >TUTAJ< i kup komiks w sklepie internetowym Egmont.pl

Reasumując: Extraordinary X-Men zapowiada się na całkiem interesującą serię i ciekaw jestem w jaką stronę Jeff Lemire poprowadzi tę historię