Fani Marvela, którzy znaleźli się w sali H na tegorocznym SDCC, wyczekiwali nowych informacji na temat Defendersów oraz Punishera, jak i mieli nadzieję, że Frank Castle dołączy do obrońców. Zdaniem wiceprezesa Marvel Television, Jepha Loeba, ci, którzy mieli nadzieję zobaczyć anty-bohatera u boku innych Netflixowych postaci, powinni przygotować się na złe wieści:
„Nie dotarliśmy do momentu, w którym byśmy wiedzieli, czy będzie 2 sezon the Defenders z Frankiem Castle. Myślę, że jedną z rzeczy, która jest wyjątkowa dla Punishera, a zwłaszcza dla wersji Jona Bernthala, jest to, że postać jest sama w sobie ciekawa. Nawet w komiksach Punisher sam potrafił sobie poradzić w trudnej sytuacji. Myślę, że kiedy zmieszasz go z innymi bohaterami, to postać straci w sobie to coś. Oczywiście nie mówię, że ten przełomowy moment nigdy nie nastąpi, ale na obecną chwilę tego nie planujemy.„ – wyznał Loeb podczas rozmów z Colliderem.
Przypomnijmy, że postać Punishera spotkała się już z Mattem Murdockiem, czyli jednym z członków Defendersów w 2 sezonie serialu Daredevil, który był przełomowy dla postaci Bernthala.
Według niektórych brak Punishera w produkcji może być dobrym krokiem, ponieważ 8-odcinkowy serial i tak ma już wiele postaci. Jednak większość fanów zapewne się z tym nie zgodzi. Premiera the Defenders odbędzie się 18 sierpnia, zaś Punisher powróci w swoim własnym serialu pod koniec bieżącego roku.
A Wy chcielibyście zobaczyć Franka Castle w najnowszej produkcji Netflixa chociaż na chwilę, czy jednak uważacie, że byłaby to już przesada? Swoje odpowiedzi napiszcie w komentarzach.