Mimo że solowy film o Batmanie dalej jest jedną wielką niewiadomą, to jednak reżyser filmu o Nightwingu – Chris McKay – ma wielkie plany co do filmu o podopiecznym nietoperza. Informacja, że DCEU planuje rozszerzyć bat-rodzinkę, dotarła już do nas jakiś czas temu, a teraz w końcu dostaliśmy mały wgląd na wizję McKaya co do produkcji o Graysonie.
Reżyser na swoim twitterze udostępnił mnóstwo postów dotyczących tego, w jaki sposób zamierza on podejść do postaci Nightwinga. Podkreślił, czemu ludzie tak bardzo są przywiązani do tej postaci oraz że chce położyć duży nacisk na jego skomplikowane relacje z Batmanem.
„Komiksowa historia Graysona o tym, jak został Robinem, a potem Nightwingiem była czymś, co zainteresowało wielu z nas, może dlatego, że wszystko działo się jakby w czasie rzeczywistym. Nie mieliśmy żadnych retrospekcji o tym, jak z adepta Batmana stał się Nightwingem. Doświadczyliśmy tego. Wszystkie sukcesy i porażki przeżywaliśmy razem z Dickiem. Ludzie, którzy nie doceniali Robina lub coś ich odrzucało w tej postaci, prawdopodobnie wyrobili sobie o nim zdanie po tym, jak oglądaliśmy jego ‘dorastanie’. Jego związki, jego konflikty z Batmanem. To wszystko było dla mnie takie realne”
Wydaje mi się, że możemy być spokojni co do produkcji o Graysonie. Widać, że McKay jest wielkim fanem postaci i dołoży wszelakich starań, by film nie był niewypałem. Z jego słów wynika, że w filmie będzie chciał poświęcić również część Robinowi, by pokazać ludziom jego rozwój. Miejmy nadzieje, że się nie rozczarujemy. Na chwilę obecną nie znamy nawet nazwiska aktora, który miałby odegrać tę rolę. Może macie jakieś typy?
Jednakże zanim doczekamy się filmu o Graysonie, to przyjdzie nam trochę poczekać. Raczej pewny jest fakt, że Dick nie pojawi się w lidze sprawiedliwych, jednakże na pewno powinien pojawić się w Batmanie, który to w końcu znalazł reżysera, którym jest Matt Reeves. Czyżby McKay czekał na Reevesa, by odpowiednio naprowadzić Chrisa na to, jak wprowadzić Nightwinga?