Przyglądając się temu jak mogą wyglądać początki następnych sezonów seriali DC emitowanych przez CW, najciężej chyba jest zgadnąć jak może to wyglądać w Arrow.
Cliffhanger z jakim pozostawiono nas w finale sezonu nie daje zbyt wielkiego pola do domysłów. Można jedynie założyć, że część postaci współpracujących z obiema stronami zginęła (aczkolwiek nie na pewno), a Lian Yu zostało zniszczone i w przyszłości prawdopodobnie już nie zobaczymy tej wyspy. Po za tym nie wiemy nic co mogłoby wydarzyć się w następnym sezonie Arrow.
Dla porównania: w Supergirl zobaczymy jak Kara będzie sobie radzić po stracie Mon-Ela, a jej z siostra z konsekwencjami po tym jak oświadczyła się Maggie; The Flash najprawdopodobniej rozpocznie się czymś zupełnie nowym, nie związanym bezpośrednio z Barrym: Legendy będą musiał zmierzyć się z konsekwencjami rozbicia przez nich czasu.
Jak widać bardzo ciężko jest przewidzieć co może na pewno pojawić się w na początku szóstego sezonu Arrow. Jednakże nie oznacza to, że nie przypuszczamy co może pojawić się w serialu.
Retrospekcje
Epickie zakończenie piątego sezonu nie pozostawia złudzeń, że następny zaczniemy tam gdzie zakończył się poprzedni. Tym samym Arrow nie powieli standardowego schematu rozpoczęcia nowej historii w pół roku po zakończeniu poprzedniej i bez wyjaśnienia co stało się z niektórymi postaciami.
Jednakże ciekawym pomysłem byłoby pokazanie w postaci retrospekcji jak bohaterowie biorący udział w finałowej konfrontacji z Prometheusem zostali uratowani. Jest to jednak dość ryzykowne posunięcie, ponieważ szósty sezon ma być pierwszym bez retrospekcji od czasu pierwszego odcinka Arrow. Pomysł ten jest jednak dość kontrowersyjny i może budzić obawy, że twórcy nie potrafią sobie poradzić bez obecności niektórych elementów.
Fanom na pewno byliby zadowoleni takim rozwiązaniem, ale tylko jeśli zostałoby to dobrze wykonane. W przeciwnym wypadku mogłyby pojawić się narzekania, że historia nie jest kontynuowana od momentu w którym się zakończyła.
Jesteśmy więc przekonani, że następny sezon rozpocznie się od Olivera biegnącego po zniszczonym Lian Yu i poszukującego przyjaciół. Byłoby to ładne odniesienie do pierwszego sezonu i łagodnie wprowadziłoby to nas do nowego stylu przedstawiania historii w Arrow.
Konsekwencje
Często aby nadać fabule większą głębię, jedna z znaczących postaci zostaje uśmiercona. Zakończenie piątego piątego sezonu niesie z sobą konsekwencje, które mogą oznaczać dla nas śmierć jednej z ważnych dla serialu postaci
W najgorszym przypadku odcinek powinien skoncentrować się na postaci Black Siren, która to ma w szóstym sezonie być jedną z regularnie występujących postaci. Najważniejsze co powinniśmy zobaczyć to efekt zdrady Prometheusa kiedy porzucił Siren na śmierć.
Ostatni raz mogliśmy zobaczyć Black Siren w towarzystwie Team Arrow po tym została przez nich uratowana. Jej reakcja na ten nieoczekiwany ratunek, pomimo zniszczenia i chaosu jaki niosła w sojuszu z Prometheusem byłby jednym z ciekawszych elementów jak moglibyśmy zobaczyć.
Niezależnie od tego jak chcielibyśmy ograniczyć możliwość strat wśród bohaterów, zakończenie nie pozostawia wątpliwości, że ktoś poświęci się na rzecz reszty drużyny. Być może będzie to Deathstroke lub Quentin Lance ale mamy nadzieję, że do tego nie dojdzie.
Złoczyńca.
Do samego końca Arrow był pochłonięty całkowicie historią Prometheusa. W konsekwenji nie mamy choćby najmniejszej wskazówki kto może być przeciwnikiem Green Arrowa w następnym sezonie.
Oczywiście jest kilka możliwości, łącznie z przekształceniem kilku pokazanych już postaci do miana głównego złoczyńcy sezonu. Kiedy po raz pierwszy zetknęliśmy się z Prometheusem nie znaliśmy jego motywacji nim kierujących, jedyne co było wiadome od początku to jego nienawiść do Green Arrowa.
Miało to jednak swój cel. Pierwsze pojawienie się Prometheusa było ukazane trochę w stylu Jasona Vorhees’a lub Michaela Myersa co przy braku jakichkolwiek informacji o motywach jego działań, czyniło go nieco przerażającym. Tym bardziej więc szokującym odkryciem dla widzów było ujawnienie, że wrogiem Olivera jest Adrian Chase, a jego nienawiść i chęć zemsty została spowodowana śmiercią jego ojca z rąk Hooda.
Tym razem mamy nadzieję poznać choć trochę motywacje i intencje złoczyńcy. Pozwoli to uniknąć problemu jaki nękał ostatnio The Flash – czyli wielkiej niespodzianki dotyczącej tożsamości złoczyńcy w każdym sezonie. Jeśli jednak zostanie to dobrze przedstawione to może być to mocnym elementem sezon.
Olicity
W trakcie piątego sezonu można było zobaczyć jak Oliver i Felicity z powrotem zbliżają się do siebie. Pokazanie tej relacji był tym bardziej ważne, gdyż w poprzednich dwóch sezonach poświęcono zdecydowanie za dużo miejsca ich rozstaniu, a nie mieliśmy możliwości zobaczyć bliżej ich relacji i jak ona wyglądała.
Ostatni sezon pokazał nam, że twórcy wreszcie odpowiednio potrafili umieścić elementy związane z uczuciami i związkami pomiędzy elementami głównej historii. Jeśli więc sezon miałby się rozpocząć tam gdzie się skończył, na pewno bylibyśmy świadkami rozmowy Olivera z Felicity na temat łączącej ich relacji. Być może właśnie to będzie centralnym punktem odcinka otwierającego szósty sezon.
Tak czy inaczej istnieje możliwość na rozwiązanie/pokazanie relacji tej dwójki bez skoncentrowania się na tym bezpośrednio w odcinku. Zważywszy na to, że sporo wątków będzie musiało być przedstawionych sprawa Olicity najprawdopodobniej będzie pokazana na przysłowiowym marginesie głównej historii. Twórcy powinni sobie poradzić z przedstawieniem ich relacji zwłaszcza, że w kilku ostatnich odcinkach umiejętnie prowadzili tego typu wątki.
Team Arrow
W trakcie sezonu zespół Olivera przeszedł wiele zmian. Evelyn Sharp porzuciła zespół i sprzymierzyła się z Prometheusem, Ragman utracił swój niezwykły strój, natomiast druga Black Canary wraz z Wild Dogiem uczestniczyli wyłącznie w akcjach związanych z planem Prometheusa. Nie wiemy więc jak poradzili by sobie w zupełnie innych sytuacjach.
Z chęcią zobaczylibyśmy zmiany w sposobie działania Team Arrow bądź też w stosowanej w nich taktyce. Nie mamy pomysłu jak miałoby to wyglądać, ale powtarzanie tego samego schematu walki w starciu z rożnymi przeciwnikami nie jest najlepszym pomysłem. Do tej pory Oliver działał wraz z swoim zespołem bez jakiejkolwiek zmiany w taktyce, czy to w starciu z Damienem Darhkiem, Sladem Wilsonem czy Ligą Cieni. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że Oliver wyciągnie wnioski z starcia z Prometheusem i wprowadzi zmiany.
Prometheus mógł z łatwością przewidzieć każdy ruch Olivera, nawet jeśli w zespole pojawiał się ktoś nowy. Można to porównać do z zespołu w piłce nożnej, który przegrywa kolejne spotkania pomimo wprowadzeniu do składu jakiejś gwiazdy – w takim przypadku może to być wina trenera. Być może Oliver potrzebuje spojrzeć na swój zespół i jego działania z szerszej perspektywy. Zatrzymać tych, którzy są przydatni, a pozbyć się tych, którzy tylko przeszkadzają reszcie zespołu (Mr. Terrific).
Tak czy inaczej mamy nadzieję zobaczyć jakąś istotną zmianę w działaniu Team Arrow. Na pewno przyda się coś świeżego w sposobie działania zespołu Olivera zważywszy na to, że przez ostatnie dwa sezony działał on według tego samego wzoru.
Reklama