W końcu po dłuższej przerwie spowodowanej epidemią koronawirusa powrócił do nas serial Batwoman ze swoim 1×17 odcinkiem. Odcinek ten nadal trzymał mocno emocjonalne napięcie pokazując problemy głównej postaci.
Przez cały odcinek Kate wyraźnie wykazywała zespół stresu pourazowego spowodowany zabiciem Cartwrighta, co objawiało się atakiem paniki za każdym razem, gdy zbliżyła się do kostiumu Batwoman. W miarę upływu czasu zdała sobie sprawę, że musi wznieść się ponad traumę i nadal chronić Gotham, tak jak Luke Fox zaczął konfrontować się z prawdą o tym, kto naprawdę zabił jego ojca, Luciusa. Wspólnie zrozumieli, że za zabójstwem stał agent Crows o imieniu Miguel Robles. W emocjonalnym momencie Kate przekonała Luke’a, aby nie zabijał Roblesa, przyznając się również do swoim stresie przez Cartwrighta.
Następnego dnia Kate przeprosiła Luke’a za to, że nie powiedziała mu o zabiciu Cartwrighta i przyznała, że tego nie zrobiła, ze względu na wstyd spowodowanym złamaniem kodeksu moralnego Batmana. Luke przyznał jej, że Batman nie zawsze przestrzegał tego kodeksu moralnego – i użył w tym celu jednego szczególnego przykładu. Retorycznie zapytał ją, dlaczego Jokera nie widziano w Gotham od pięciu lat, i wskazał, że to nie dlatego, że jest w Arkham Asylum!
Więc jeśli miałeś nadzieję, że wersja Jokera pojawi się gdzieś w Arrowverse w stacji The CW… to możesz mieć pecha! Tak, to prawda, że Clown Prince of Crime mógł zostać zabity przez Batmana, dlatego też opuścił on Gotham, bo przecież jak ma pracować bez swojego największego wroga?! (Po tym zdaniu warto sobie przypomnieć animację Lego Batman).
W sumie jeśli tak sobie popatrzymy na ilość złoczyńców w serialu Batwoman i na Alicję, która była głównym złoczyńcą przez 3/4 pierwszego sezonu, to chyba nie potrzebujemy już Jokera, nieprawdaż? 🙂
Reklama