W Avengers: Infinity War,Thanos (Josh Brolin) zrobił dokładnie to, co zapowiadał. Pod koniec trzeciego filmu o Avengersach Szalony Tytan wymazał połowę życia, aby przechylić szalę wszechświata do równowagi. Postać bohatera była nieco życzliwa, a twórcy filmu próbowali uczynić zachowanie kultowej postaci zrozumiałe i usprawiedliwić je. Teraz w Avengers: Endgame, Thanos całkowicie zmienił swoje plany i wykonał nikczemnego wyboru.
Znaczące spoilery z Avengers: Endgame. Czytasz na własną odpowiedzialność!
Na początku filmu Avengers: Endgame, Avengersi zgromadzili się na planecie, na której przebywał Szalony Tytan, próbując odzyskać od niego kamienie. Jednak misja zakończyła się niepowodzeniem, ponieważ Thanos już je zniszczył.
Po 5 latach po zniszczeniu kamieni Avengersi odkrywają możliwość podróży w czasie. Gdy zespół pracuje nad zbieraniem Kamieni Nieskończoności w przeszłości, ostatecznie wpadają na Thanosa w 2014 roku, tego, którego widzieliśmy w Strażnikach Galaktyki i jest to wersja postaci, która staje się czarnym charakterem do końca Endgame.
Ponieważ Avengers technicznie postępowali przeciwko nowej postaci, przekonujemy się, że postać ma zupełnie nowe motywacje. Gdy zaczęła się bitwa, Szalony Tytan mówi, że nie chce już pozbawiać wszechświata połowy życia. Raczej chce zebrać wszystkie sześć Kamieni Nieskończoności, aby mógł zniszczyć cały wszechświat i stworzyć go od nowa, tak aby wszystkie żywe istoty czciły go jako swojego boga i twórcę.
Jest to argument, która sprawia, że nie ma wątpliwości, że Thanos jest czarnym charakterem. Z pewnością fani nie będą już teraz spekulowali, że Thanos miał rację, ponieważ jego nowej wizji nie można usprawiedliwić.
A wy co sądzicie o nowym planie Thanosa?
Reklama