W ostatnim, emocjonującym odcinku Legends of Tomorrow w finałowym momencie wprowadzono nieoczekiwanie zmieniający się rozwój wydarzeń.
Od ponad miesiąca pojawiało się wiele doniesień na temat nowego bohatera, mającego pojawić się we wczorajszym epizodzie, którego tajemnicze plany niosą za sobą duże zmiany w sezonie drugim.
Nowa postać przybywa statkiem „The Waverider” do Star City w ostatnich minutach odcinka, ogłaszając drużynie, że Mick Rory przysłał go z przyszłości właśnie do tego miejsca i czasu. Bohater przedstawił się jako Rex Tyler i oznajmił, że jest członkiem Justice Society of America.
Więc…Kim jest Rex Tyler?
Oryginalnie jest to superbohater występujący w Złotej Erze komiksów, znany jako Hourman.
Tyler posiada szereg nadludzkich zdolności takich jak zwiększona wytrzymałość, siła, refleks, szybsza regeneracja. Niestety moce te są mu dane jednorazowo jedynie na godzinę, na skutek Miraclo, narkotyku który sam stworzył, pracując jako farmaceuta dla wielkiej korporacji .
Dziedzictwo Hourmana przypada w późniejszym czasie na jego syna (Rick Tyler) oraz na androida z 853 wieku (Matthew Tyler). Android został stworzony w połączeniu z DNA Rexa, a zaprogramowany do działania jako członek (następca) rodziny Tylerów. Matthew posiadający zdolność podróży w czasie, przed śmiercią spotkał się z Rexem, dając mu klepsydrę zawierającą tachiony, pozwalające przewidzieć przyszłość. Klepsydra stała się częścią stroju zarówno Rexa jak i jego syna Ricka. Co ciekawe przedmiot ten pojawił się na statku „The Waverider” w poprzednich odcinkach Legends of Tomorrow.
W 2013 roku stacja CW planowała wydać serial bazujący na postaci Hourmana. Tytułowy bohater posiadać miał zdolność widzenia przyszłości, która miała nadejść dokładnie po 60 minutach, dzięki czemu mógł zapobiegać przestępczości oraz chronić niewinnych ludzi.
Jakie są wasze pierwsze wrażenia dotyczące te postaci? Jak myślicie, sprawdzi się w drugim sezonie? Piszcie w komentarzach :).
Reklama