Fani Legends of Tomorrow mogli być zaskoczeni tym, że w tym tygodniu nie zobaczyli znajomej twarzy. Okazuje się, że Nate Heywood aka Steal, grany przez Nicka Zano, nie pojawia się w tym odcinku. Powodem mogłoby być to, że Biuro Czasu zostało wyłączone z tego odcinka, jednak w tym przypadku Zano ma bardzo dobry powód, dla którego nie było go w czwartym odcinku 4. Sezonu. Podzielił się tym na swoim Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
I’m not in tonight’s episode and there’s a valid reason behind it… Three months ago Leah gave birth to our second baby… She had a very complicated/stressful pregnancy that she handled with total strength and grace. Very long story internet short, our baby came into this world and went straight into the NICU (neonatal intensive care unit)… About 24 hours after arriving she needed a life saving surgery, one that required her to fight through 9 hours of surgery then another 2 hour emergency procedure after that surgery. She was a day old. We almost lost her in front of us but this baby girl is pure warrior queen and fought every single day. She spent little over a month in the NICU at #BCChildrensHospital where a team and I mean a literal team of extraordinary minds worked together daily to keep her alive. We are forever grateful to our surgeon Dr. Baird and the kindest, most caring, beautiful nursing staff that saw all of us at our worst and eventually at our best. Family, friends and our doula JoJo pulled us through…. Taking time off a tv show isn’t as easy as it sounds and there are so many moving parts in order to do so and if it weren’t for @gberlanti & @phil.klemmer being great human beings and family men themselves this experience could have been much different for my family. So I wanted to take this opportunity to thank Greg & Phil, thank my cast mates(slash)siblings for picking up scenes and losing days off, our production team piecing together the schedules and my crew for caring so much #Legendsfamily … Leah would ask me “are you hiding our daughter from the world?” The answer is obviously no but I had FEAR… She has been doing so well in recovery I was afraid of changing ANYTHING in the slightest way, including sharing her arrival… Today I decided to let fear go. She’s happy, healthy and loved. Welcome (3 months late) to the world baby girl.
Nie jestem w dzisiejszym odcinku i istnieje uzasadniony powód…
Trzy miesiące temu Leah urodziła nasze drugie dziecko… Miała bardzo skomplikowany poród/stresującą ciążę, którą przechodziła z niesamowitą siłą i wdziękiem. Nasze dziecko przyszło na ten świat i od razu trafiła do NICU (oddział intensywnej terapii noworodków). Około 24 godzin po przybyciu potrzebowała operacji ratującej życie, która wymagała od niej walki przez 9 godzin, a następnie kolejnych 2 godzin pooperacyjnych procedur awaryjnych. Miała jeden dzień.
Prawie ją straciliśmy, ale ta dziewczynka to czysta królowa wojowników, walczyła każdego dnia. Spędziła niewiele ponad miesiąc w NICU w #BCChildrensHospital, gdzie zespół, i mam na myśli dosłowny zespół, niezwykłych umysłów współpracował codziennie, aby utrzymać ją przy życiu. Jesteśmy zawsze wdzięczni naszemu chirurgowi, dr. Bairdowi i najmilszej, najbardziej opiekuńczej i wspaniałej załodze pielęgniarskiej, która zobaczyła nas w naszym najgorszym i ostatecznie w najlepszym wydaniu. Rodzina, przyjaciele, wszyscy bliscy przeprowadzili nas przez to.
Zrobienie sobie przerwy w programie telewizyjnym nie jest takie łatwe, jak się wydaje i jest tak wiele ruchomych części, aby to zrobić, i gdyby nie to, że @gberlanti i @phil.klemmer byli wspaniałymi ludźmi, to doświadczenie mogło się skończyć inaczej dla mojej rodziny. Dlatego chciałem skorzystać z tej okazji, aby podziękować Gregowi i Philow[Li, podziękować moim kolegom z obsady za zbieranie scen i utratę wolnych, naszemu zespołowi produkcyjnemu składającemu harmonogramy i moją załogę za opiekowanie się wieloma rodzinami #Legendsfamily …
Leah pytałaby mnie: „Czy ukrywasz naszą córkę przed światem?” Odpowiedź brzmi oczywiście nie, ale miałem STRACHA… Radziła sobie tak dobrze z wyzdrowieniem, że bałem się zmienić to wszystko w jakikolwiek sposób, w tym dzieląc się jej przybyciem…
Dzisiaj postanowiłem odejść strachowi. Jest szczęśliwa, zdrowa i kochana. Witaj (3 miesiące później) na świecie, córeczko.
Wygląda na to, że wszyscy w zespole Legend byli bardziej niż chętni pomóc Zano i jego rodzinie w bardzo trudnym czasie. Program telewizyjny może być bardzo wymagającą pracą z jeszcze bardziej wymagającymi godzinami, a przy tym wszystkim, co złe, dobrze jest usłyszeć, że ludzie są gotowi pomóc współpracownikom w potrzebie. Jeśli chodzi o Zano i jego rodzinę, mamy nadzieję, że jego mała dziewczynka wraca do zdrowia.
Legends of Tomorrow emitowane w każdy wtorek (czasu polskiego).
Reklama