W dziejach DC Comics Universe, istnieje wiele komiksów ukazujących jak bardzo potężny i niebezpieczny jest J’onn J’onnz, czyli Martian Manhunter (Marsjanin). Scenarzysta Justice League, Geoff Johns wskazywał na jego możliwości na łamach swojej serii komiksów New 52, gdzie Martian Manhunter pokazany był w walce z prawie każdym członkiem Justice League.
Teraz, gdy Marsjanin pojawia się w serialu Supergirl, fani zastanawiają się (w tym ja), dlaczego nie korzysta on z swoich pełnych możliwości. Co w sumie często możemy zauważyć w jego walkach, gdy ciągle niestety przegrywa.
„Martian Manhunter jest tak potężny, nawet zbyt potężny dla tygodniowej serii serialu, podobnie jak w przypadku wszystkich rzeczy, jakie może zrobić. Jeśli rzeczywiście wdrożylibyśmy wszystkie jego moce z komiksów, to nikt nie byłby w stanie wyciągnąć czegoś z innych postaci.” – powiedział producent wykonawczy serialu Andrew Kreisberg.
Czyli jesteśmy zmuszeni do oglądania nieco słabego Marsjanina. No nic szkoda, ale może nawet Pan Kreisberg ma rację, ciężko byłoby zrealizować tyle odcinków, gdy jedna postać mogłaby unieszkodliwić wszystkich w parę minut.
Reklama