Manu Bennett zawsze może powrócić do roli Slade’a Wilsona, czyli Deathstroke’a, w serialu Arrow, ale czy mógłby użyczyć swoich talentów w nadchodzącym serialu „Titans”?!
Ostatnio Bennett został zapytany o jego udział w Titans, podczas panelu na Heroes & Villains Fan Fest San Jose. Jak ujawnił aktor – nie ma planów, aby do tego doszło.
„Nie było dyskusji na ten temat. I nie wiem. Moc jest w piórze, to wszystko, co mogę o tym powiedzieć. Naprawdę nie mam pojęcia. Moc jest w piórze, a widownia mówi, czego chce.” – powiedział aktor.
W pewnym sensie najpierw trzeba się zastanowić, czy Bennett mógłby pojawić się w tym serialu. Ponieważ Deathstroke w Teen Titans zaczynał jako czarny charakter.
Ale kanoniczna logistyka również może sprawić pewien problem, ponieważ Titans ma mieć premierę w obecnie nieudostępnianej przez DC usłudze streamingowej i zasadniczo oczekuje się tego, że serial znajdzie się w innym wszechświecie kanonicznym niż Arrowverse stacji The CW. Wdrożenie wersji Deathstroke’a w roli Manu Bennetta może sprawić fanom nie lada zamieszanie.
Tak czy inaczej, Bennett wydaje się być zadowolony z tego, co udało mu się wnieść do postaci, z którą ostatnio powtórzył rolę w szóstym sezonie serialu Arrow.
„Kocham tę postać. Byłoby wspaniale, gdyby było jej więcej.” – dodał Bennett.
Reklama