Choć Charlie pojawiła się w zespole Legend już w poprzednim sezonie, do tej pory nie znaliśmy jej pochodzenia. W odcinku „Mortal Khanbat” w końcu zostało ujawnione, skąd wzięła się zmiennokształtna.
W zeszłym tygodniu Charlie ujawniła, że zniszczyła Krosno Przeznaczenia, którym Constantine byłby w stanie uratować Astrę. John był zdziwiony tym, gdyż samo Krosno powstało tysiące lat temu. Charlie przyznała, że po zniszczeniu krosna rozrzuciła jego elementy po wszystkich Ziemiach, które podczas kryzysu złączyły się w jedno.
W odcinku „Mortal Khanbat” Charlie została jakby nawiedzona, przez co słyszała wiele głosów, przez które była również atakowana. Pod koniec odcinka Charlie nie mogła już unikać rzeczywistości. Opowiedziała swoim kolegom z zespołu o tym, co ją martwiło i przez co ukrywała się w domu Constantine’a. Okazuje się, że Charlie to tak naprawdę jedną z trzech Mojr. Tak naprawdę nazywała się Kloto, a zniszczenie krosna miało na celu danie własnej woli ludziom. To działanie rozwścieczyło jej dwie siostry — Lachesis i Atropos. Na szczęście udało jej się je wyprzedzić i rozrzucić kawałki krosna po multiwersum. Niestety, przyszedł kryzys i wszystkie kawałki wróciły w jedną przestrzeń. To oznacza, że pozostałe Mojry będą mogły z łatwością odnaleźć swoją siostrę i ją zabić.
To ciekawe nawiązanie do mitologii greckiej, a tym samym, dodanie ciekawego wątku do 5. sezonu Legends of Tomorrow.
A wy co myślicie o pochodzeniu Charlie? Podoba wam się takie wytłumaczenie czy uważacie, że zostało ono zrobione na siłę?
Reklama