Szef Marvel Studios, Kevin Feige, często wspomina, że po ostatnim filmie z serii Avengers część bohaterów pożegna się ze studiem. Nie wiadomo jednak, kto ma opuścić studio i na pewno nie dowiemy się tego przed finałem Avengers: Infinity War. Nie byłoby zaskoczeniem, gdybyśmy zobaczyli nie tylko jedną umierającą postać, a kilka. Wiadomo na pewno, że części członków Earth’s Mightiest Heroes kończą się kontrakty np. Robertowi Downey’owi Jr., Chrisowi Evansowi, Scarlett Johansson, Chrisowi Hemsworthowi czy Markowi Ruffalo.
Na szczęście istnieje również możliwość, że aktorzy będą się pojawiać w filmach o innych bohaterach Marvela, czy pomagać przy produkcji. Hemsworth wydaje się być zainteresowany udziałem w nowej serii o Thorze po sukcesie Ragnaroku. Johansson być może dostanie swój własny film o Czarnej Wdowie. Downey Jr. będzie prawdopodobnie miał gościnne występy jako IRON MAN, podobnie jak w Spiderman-Homecoming – jakby nie patrzeć to właśnie Tony Stark odnalazł Petera Parkera i zaproponował przyłączenie się do Avengersów, więc w serii o Pajęczaku powinien na pewno się pojawiać.
Ciężko jest sobie wyobrazić świat Marvela bez jednej z najsłynniejszych postaci Kapitana Ameryki. Aktor grający Steve’a Rogersa jako jedyny już wcześniej oświadczał że chciałby spróbować swoich sił jako producent filmowy. Być może pojawi się jego następca tj. Bucky Barnes czy Sam Wilson. Mimo iż prawdopodobnie więcej nie zobaczymy niektórych z największych gwiazd Marvel Studios, to wiemy, że zarówno sama wytwórnia, jak i era filmów o superbohaterach mają się dobrze, więc kolejne filmy będą kręcone. Chodzą nawet słuchy, że jest plan na rozkręcenie serii The Guardians of Galaxy w formie spin-offów.
A Wy bez kogo nie wyobrażacie sobie Świata Marvela? Kto według Was mógłby zastąpić Kapitana Amerykę?
Reklama