Flash War! Wojna Flashów właśnie dobiegła końca i nieco namieszała w uniwersum. Dowiedzieliśmy się także kilku nowych rzeczy, a także otrzymaliśmy odpowiedzi na niektóre stare pytania w tym na to, kto jest szybszy – Barry Allen, czy Wally West?
W najnowszym zeszycie przygód szkarłatnych speedsterów trochę się namieszało, Hunter Zolomon szaleje, a nasi bohaterowie nie potrafią nawet się do niego zbliżyć… Aż do pewnego momentu…
Barry przywołuje wspomnienie, w którym ścigał się z młodym Wallym, gdzie rudowłosy West wygrał. Tą historią uświadamia zarówno go, jak i nas – czytelników, że mimo iż to Barry jest odpowiedzialny za stworzenie Speedforce, mimo że to on starał się zbadać tę moc, to jednak nie on, a Wally jest tym, który zawsze czerpał radość z samej prędkości. Że to Wally zawsze był najszybszym, żyjącym człowiekiem.
„Od zawsze byłem zatracony w studiowaniu potęgi speedforce, aż po prostu zapomniałem czerpać z tego przyjemność i po prostu się odprężać. Jednak ty zawsze czerpałeś z tego radość. W dniu, w którym się ścigaliśmy, wygrałeś. Musisz więc pamiętać – Nazywasz się Wally West i jesteś najszybszym człowiekiem świata!
Pomimo iż zagłębiając się bardziej w starsze zeszyty, to dało się mniej więcej ‘logicznie’ przedstawić argumenty czemu Wally jest szybszy od Barry’ego, to wciąż były tylko domysły, gdyż nigdy nie dostaliśmy na to oficjalnego potwierdzenia, aż dotąd.
Nieco niespodziewany zwrot akcji. Scenarzysta obecnej serii o Flashu, Joshua Williamson, nie bardzo przepada za Westem i faworyzuje Allena, także wielu z czytelników spodziewało się nieco innego zakończenia. Miła niespodzianka, w szczególności dla wszystkich fanów Wally’ego. W tym mnie! 🙂
Reklama