blank

Kontrakt Ezry Millera z Warner Bros. wygasa w maju. Nie zostanie przedłużony?

Najwyraźniej, będąca w produkcji saga solowego filmu „The Flash” zaliczyła kolejny dołek po drodze, ponieważ jak dowiedzieliśmy się niedawno, Ezra Miller przerabia cały scenariusz z pomocą absolutnej gwiazdy komiksów – Granta Morrisona. Pragnienia Millera dotyczące zmieniania oryginalnej fabuły filmu spotyka się z dużym niezadowoleniem reżyserów: Johna Francisa Daley’a oraz Jonathana Goldsteina. Krążą pogłoski, że może to nawet doprowadzić do usunięcia Millera z roli Flasha.

Według raportu dostarczonego przez THR, nie bez powodu Warner Bros. pozwoliło Millerowi na przeróbkę DC Comics, a wszystko to sprowadza się do zbiegu czasowego dotyczącego kontraktu. Umowa aktora dotycząca grania Flasha wygasa w maju, co w niedługim czasie może zwiastować ponowne castingi na rolę Szkarłatnego Speedstera.

Ostatnie plotki głoszą, że „The Flash” miałby trafić do produkcji już w listopadzie, dlatego całe to pisanie scenariusza od nowa oraz zaangażowanie Millera w serię Fantastyczne Zwierzęta, zwiastują nieprzedłużanie kontraktu z aktorem. Pomimo tego, że produkcja 3 części bestsellera J.K.Rolling została ostatnio opóźniona, jej rozpoczęcie i tak przypada na końcówkę obecnego roku kalendarzowego.

Jeśli jest to cokolwiek warte, Miller wyjaśniał, że jego dedykacja dla tworzenie filmu „The Flash” jest bardzo duża i że chce uczynić fanów dumnymi, a nie będzie to możliwe, póki sam nie będzie wierzył w historię którą opowiada:

„Ktokolwiek kto wie coś on Barrym Allenie jest świadomy, że jest on zawsze spóźniony. Ale kiedy przybywa, zawsze załatwia wszystkie sprawy. I dokładnie tak samo jest z harmonogramem produkcji. Jesteśmy trochę spóźnieni, ale powód tego spóźnienia jest szczery – jesteśmy strasznie skupieni na stworzeniu filmu, który będzie jednym z najlepszych. Będzie to dar dla fanów.”

A jakie jest wasze zdanie? Lubicie Millera w roli Flasha, czy może wolelibyście, aby jego miejsce zajął poważniejszy kandydat?