Jakby Marvel nie dominował dostatecznie na dużym ekranie, ich współpraca z Netflixem okazała się również ogromnym sukcesem, z dwoma sezonami serialu Daredevil i jednym serialu Jessica Jones – które powoli torują drogę dla bohaterów serialowego team-upu, pt. The Defenders. Kolejnym z tej serii jest Luke Cage – długo oczekiwany serial o pewnym czarnoskórym bohaterze z Harlemu granym przez Mike’a Coltera, który był super-silny i miał niezniszczalną skórę.
Pierwszy pełny trailer do serialu został wczoraj wypuszczony online i zawiera prezent świąteczny dla fanów postaci z komiksów Marvel Comics.
Przygody bohatera zaczęły się w latach 70-tych, występował tam pod pseudonimem Power Man. Jak większość ludzi w tych czasach, Luke miał kwiecisty i kolorowy kostium, który składał się z: żółtej jedwabistej koszuli i butów, niebieskich spodni ze spandexu, pasu z łańcucha oraz dwóch opasek na nadgarstki ze srebra i pasującej do nich tiary. Tak, dobrze przeczytaliście.
To oczywiste, że serial Netflixa nie przywróci nam na stałe klasycznego wyglądu Power Mana, ale dla fanów postaci, serial Luke Cage ma jeden, mały i zabawny Easter Egg – zobaczcie:
A to klasyczny wygląd Power Mana:
W MCU natomiast, strój Power Mana jaki ma na sobie Cage ograniczony jest, jak widzicie, tylko do opasek na nadgarstkach i tiary, które są narzędziami, które pomagały w przeprowadzeniu dziwnego eksperymentu, po którym Cage dostał swoje niesamowite zdolności. Skoro nie widzieliśmy całej sekwencji (która prawdopodobnie jest flashbackiem), nie ma możliwości, by powiedzieć czy będzie więcej z klasycznego kostiumu.
Tak czy inaczej – to jeden z zabawnych Easter Eggów, których wprowadzanie Marvel doszlifował do perfekcji: zabawa dla hardcorowych fanów, która nie jest rozpraszająca, ani zbyt nieznana dla przeciętnego widza.
Luke Cage trafi do nas 30 września 2016.
Reklama