blank

Jude Law wyjaśnia dlaczego odrzucił rolę Supermana

Aktor Brandon Routh ostatecznie grał Supermana w filmie Bryana Singera Superman Powrót, był to reboot, który nieszczególnie przypadł do gustu fanom.

Problemem nie był Brandon, okazuje się, że reżyser bardzo chciał aby Jude Law grał Supermana, przynajmniej na początku. Podczas wizyty w programie The Late Show ze Stephenem Colbertem, aktor wyjaśnił Colbertowi dlaczego postanowił nie wcielać się w tę upragnioną rolę.

blank

„To było jakiś czas temu, więc pamiętasz jak rebootowano Supermana, nie ten ostatni raz z Henrym Cavillem, robiono to już wcześniej, um, (w 2004 roku), tak dokładnie wtedy, kiedy byłem wystarczająco młody by grać Supermana.”

Kontynuował: „Więc poszedłem tam wtedy, ale nie wiem, po prostu nie sprawiało mi to przyjemności, bardzo nie chciałem tam iść. Po pierwsze, jestem Anglikiem i czułem się jakby, nie wiem, nie pasowało mi to, zawsze przejmowałem się strojem a na ten zwyczajnie nie miałem ochoty. Reżyser bardzo chciał mi nim zaimponować, byłem wtedy w Kalifornii, a on powiedział „Spójrz, musisz przymierzyć ten strój. On jest niesamowity, przerobiliśmy go.” Na to odpowiedziałem, odeślijcie ten strój. Odeślijcie ten strój”.

„Ktoś zapukał do drzwi hotelu, stał tam strażnik, bardzo duży strażnik i dziewczyna z garderoby, przynieśli strój, a ja na to „Nie mam zamiaru go przymierzać przy was” Pójdę do łazienki. Zabieram strój do łazienki i go zakładam, oglądam się dookoła, patrzę w lustro i nagle… Jestem Supermanem. Przychodzi mi do głowy muzyka w rytmie da, da, dada duh duh, stałem tam i widziałem siebie w kostiumie na plakatach na całym świecie i myślę sobie „Nie ma mowy!” po czym zdjąłem go. Byłem Supermanem przez dwie minuty i to wystarczyło.”

Superman w wykonaniu Jude Lawa z pewnością byłby interesujący.