Kiedy reżyser nadchodzącego “The Joker” ogłosił, że zabiera się za ten film, jednocześnie zasugerował Warner Bros., aby wystartować z odrębnym, wydzielonym uniwersum filmowym, będącym alternatywą dla DCEU, a także dla obecnych produkcji Marvel Studios.
Jak pamiętacie, już we wcześniejszych informacjach na temat powstania filmu o Jokerze, gdzie dowiedzieliśmy się również, iż reżyserią zajmie się Todd Philips, była mowa, o tym że produkcja nie będzie częścią wspólnego uniwersum filmowego określanego mianem DCEU. Już wtedy zaczęto nadawać nazwy temu tworowi, tak jak “DC Black” lub „DC Dark”. Chociaż do tej pory nie ma oficjalnej nazwy na to odrębne uniwersum, to jednak patrząc na zapowiedzi, rzeczywiście nie wydaje się to przypominać za bardzo to, czego do tej pory byliśmy świadkami w DCEU.
Jak się jednak okazało dzięki Empire Magazine, sam Todd Philips zasugerował, aby wydzielono i nazwano tę część uniwersum filmowego nie należącą do DCEU po prostu DC Black.
Zasugerowął, że zaczynają nową grupę filmów o nazwie DC Black, oddzielając się od obecnych filmów DC. To także sposób, aby odrożnić się od Marvela
Todd Philips sądzi, że nowe oznaczenie spowoduje coś, czego Marvel Studios do tej porty nie potrafiła, dając przede wszystkim twórcom duże pole do popisu.
Powiedziałem: pozwólcie, aby “The Joker” był pionierem, a potem zaprośmy pieprzonych świetnych filmowców. Zamiast próbować żyć w cieniu bestii (MCU), pozwólcie zrobić, coś czego oni nie potrafią
Wygląda na to, że szykuje nam się kawał dobrego kina w postaci odrębnej linii, coś jak Vertigo zmiksowane z Elseworlds. Trzeba przyznać, że brzmi to bardzo ciekawie i sam się nie mogę doczekać efektu, kibicując DC z całych sił.
A wam podoba się ten pomysł? Co o nim sądzicie? Dajcie znać w komentarzach!
Premiera „The Joker” już 4 października!
Reklama