Jak dobrze wiadomo, w trylogii Blade, która zadebiutowała na wielkich ekranach w 1998 roku główną rolę zagrał sam Wesley Snipes. Co zrobił z rolą pogromcy wampirów i na jakie wyżyny ją wyniósł, mówić nie trzeba.
Z tego właśnie powodu ostatnie plotki odnośnie nowego filmu o herosie spora część fanów traktuje z niemałym strachem, obawiając się popsucia czegoś, co uważają za idealne. Co więcej, ich wątpliwości zmaga fakt przymierzania do głównej roli Jamiego Foxxa, znanego chociażby z produkcji Niesamowity Spider-Man 2, gdzie zagrał Elektro.
Idąc dalej za medialnymi spekulacjami, w nowym Bladzie siły połączyłby właśnie Foxx z nikim innym jak Wesleyem Snipesem.
Nie wiem jak wy, ale ja jestem wielkim fanem Blade’a i z nieskrywaną przyjemnością obejrzałbym nowy film o nim. Dodatkowo jeśli do głównej roli miałby powrócić Snipes, byłoby cudownie. Foxx jest miłym dodatkiem, aczkolwiek uważam, że na pewno sprawdziłby się w filmie bardzo dobrze jako chociażby pomocnik chodzącego za dnia lub jego uczeń. A wy jak się na to wszystko zapatrujecie?
Reklama