W trakcie zeszłorocznego „Kryzysu na Nieskończonych Ziemiach” byliśmy świadkami wydarzeń, w wyniku których zostało zniszczone całe multiwersum. Mimo to istnieje wiele światów, które nie zostały wcześniej odkryte w żadnym z seriali Arrowverse, ani nawet nie zostały ukazane w crossoverze, a losy niektórych z nich postanowiono ukazać w innym medium.
Marc Guggenheim, którego fanom Arrowverse nie trzeba przedstawiać, oraz Marv Wolfman, twórca oryginalnego „Crisis on Infinite Earths”, we współpracy z artystami takimi jak Tom Derenick i Tom Grummett stworzyli „Crisis on Infinite Earths: Paragons Rising”, który stanowi dopełnienie wydarzeń przedstawionych na łamach stacji The CW.
UWAGA! Artykuł zawiera spoilery z komiksu „Crisis on Infinite Earths: Paragons Rising”!
ZIEMIA-N52
Już na pierwszych stronach „Paragons Rising”, Nash Wells w roli Pariaha jest świadkiem zagłady kilku światów, które znikają w wyniku działań Anty-Monitora, a w ramach kary za uwolnienie go, Pariah zmuszony jest bezradnie patrzeć na te wydarzenia i nie może ich powstrzymać.
Pojawiając się na Heroes Square w Metropolis na Ziemi-N52, ogląda relację dziennikarki Bethany Snow, która informuje o stracie bohaterów, głównie tych należących do Ligi Sprawiedliwości.
Ziemia ta jest oczywistym easter eggiem nawiązującym do okresu, w którym DC Comics publikowało swoje komiksy pod szyldem „New 52” (u nas „Nowe DC Comics”), czyli uniwersum powstałym w wyniku „Flashpointu”.
ZIEMIA-F
Po zniszczeniu Ziemi-52, Pariah zostaje teleportowany na Ziemię-F, a dokładniej na szczyt budynku Daily Planet w Metropolis. Tam spotyka kreskówkową wersję Supermana próbującego uratować Lois Lane, która fotografuje falę antymaterii.
Ziemia ta jest hołdem dla produkcji o Supermanie spod szyldu Fleischer Studios, które ukazywały się w latach 40. Człowiek ze Stali musiał stawiać czoła nie tylko szalonym naukowcom, ale także katastrofom naturalnym. Do dziś kreskówki te są uwielbiane i cenione za wysoką jakość i fundamentalną rolę w rozwoju superbohaterskich animacji.
ZIEMIA-76
W dalszej części historii drużyna Monitora trafia na Ziemię-76, na której pierwszy raz spotykają się i mierzą z Outkastem, czyli antymateryjnym odpowiednikiem Pariaha. Tutaj możemy zobaczyć także, jak tamtejsza Wonder Woman swoje cywilne ubranie zmienia na klasyczny kostium z lat 70., aby wyruszyć na ratunek grupie dzieci, zanim dosięgnie ich fala antymaterii.
Jak sama nazwa wskazuje, Ziemia ta stanowi nawiązanie do serialu telewizyjnego „Wonder Woman” z lat 70., w którym to w postać amazońskiej księżniczki wcielała się Lynda Carter.
ZIEMIA-D
W końcu bohaterowie trafiają na rodzinną planetę Outkasta, na której ponownie mierzą się z nim oraz demonami stojącymi po stronie Anty-Monitora. Z pomocą przychodzi im grupa znana jako Justice Alliance. Zespół ten jest bardzo podobny do Justice League, lecz jest bardziej zróżnicowany etnicznie. W jego skład wchodzi między innymi czarnoskóry Superman, Flash pochodzenia azjatyckiego i Green Arrow wywodzący się ze społeczności rdzennych Amerykanów.
Ziemia ta nie jest żadną nowością, wszakże została już ukazana w oryginalnym komiksowym „Kryzysie na Nieskończonych Ziemiach”, kiedy to Flash ostrzegał inne światy o nadchodzących wydarzeniach. Wtedy Justice Alliance of America połączyło siły z Justice League w walce z demonami i ewakuacji mieszkańców Ziemi-D, ostatecznie poświęcając za nich życie.
Reklama