Już w tym miesiącu będziemy mogli zobaczyć najnowszą serialową produkcję DC, Swamp Thing, która eksploruje dotąd wręcz nienaruszony zakątek komiksowego świata. Chociaż na ten moment ma nie mieć wiele wspólnego z uniwersum, które dzielą Titans i Doom Patrol, jedna z gwiazd Swamp Thinga zdradza, że w serialu zobaczymy znajomą twarz.
W rozmowie z Comicbook.com aktor Derek Mears, który w Swamp Thingu zagra tytułowego bohatera, chociaż nie wyjawił zbyt wiele, wspomniał, że fani powinni z uwagą oglądać serial.
Tak już mam, że lubię świąteczne niespodzianki, ale przecież nie mogę ich zdradzić, póki święta nie nadejdą, bo nie będą aż tak szokujące. Ale możliwe, że parę znanych z kanonu postaci pojawi się tu i tam. Albo zostawią po sobie jakiś ślad. Jako nerd, gdy czytamy scenariusz i widzę te małe wskazówki i mówię „O, wiem o kogo chodzi. Wiem, co to jest. Chwila, czy my to zobaczymy w serialu?”. Uwielbiam odnajdywać takie easter eggi. Myślę, że gdy fani sami je zobaczą, będą równie podekscytowani.
W tym samym wywiadzie Mears zdradził, że serial w pełni wykorzystuje fakt, że zdobył kategorię wiekową R. Aktor twierdzi, że zrobili co mogli, aby Swamp Thing był tak przerażający, jak tylko może. Jednak wcześniej tej wiosny, produkcja była chwilowo zawieszona z uwagi na fakt, że zmniejszono oryginalną ilość odcinków z 13 do 10.
Premiera Swamp Thinga w serwisie DC Universe już 31. maja.
Reklama